Logo BIP Logo ePUAP
Biuletyn Informacji Publicznej
herb jednostki
Urząd Miejski w Reczu
System Rada

System Rada
Profile Radnych, komisje, interpelacje, kalendarz posiedzeń.

System eBoi

eBoi
Jak załatwić sprawę?

Protokół Nr XXVI/2005 z przebiegu obrad XXVI sesji Rady Miejskiej w Reczu odbytej w dniu 12 stycznia 2005r.

Protokół Nr XXVI/2005
z przebiegu obrad XXVI sesji Rady Miejskiej w Reczu
odbytej w dniu 12 stycznia 2005r.


Otwarcia XXVI sesji Rady Miejskiej dokonał Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej witając radnych i zaproszonych gości oraz publiczność.
Następnie stwierdził, że na sali znajduje się 14 radnych, co stanowi quorum, przy którym Rada może obradować i podejmować prawomocne uchwały.
( lista obecności radnych w załączeniu).
Powitał serdecznie przybyłych na sesję n/w gości zaproszonych:
1. Pana Zbigniewa Ligusa Burmistrza Recza
2. Pana Piotra Bohdziewicza Zastępcę Burmistrza Recza
3. Panią Leonardę Cichorzewską Skarbnika Miejskiego
4. Pana Wiesława Łońskiego Radnego Rady Powiatu w Choszcznie oraz Dyrektora Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Reczu
5. Pana Andrzeja Horoszkiewicza Dyrektora Szkoły Podstawowej
6. Pana Jerzego Mikułę Dyrektora Szkoły Podstawowej w Lubieniowie
7. Panią Agnieszkę Kajtowską Dyrektora Gimnazjum w Reczu
8. Panią Halinę Błaszczak Dyrektora Przedszkola Miejskiego w Reczu
9. Pana Daniela Janiaka Dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Reczu
10. Pana Andrzeja Patera Prezesa Zakładu Usługowo-Handlowego,,Komunalnik” sp. z o.o. w Reczu
11. Panią Lieske Wandę w/z Kierownika Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Reczu
12. Pana Janusza Szuberta Pełnomocnika Burmistrza ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
13. Pana Mieczysława Sakowicza Gminnego Komendanta OSP w Reczu
14. Pana Tadeusza Krawca redaktora Gazety Lubuskiej
oraz sołtysów z terenu Gminy a także przybyłych mieszkańców.
( lista gości zaproszonych w załączeniu do protokółu).
W tym momencie stwierdził, że na salę obrad przybyła Pani Zenona Skowrońska radna Rady Miejskiej i na sali znajduje się obecnie 15 radnych, czyli 100% składu Rady Miejskiej.
Następnie poinformował, że wraz z zaproszeniem na sesję podany był porządek obrad XXVI sesji Rady Miejskiej i zapytał, czy do tak przedłożonego porządku obrad są wnioski w sprawie o zmianę porządku obrad.
O zmianę porządku obrad XXVI sesji Rady Miejskiej wnioski kolejno zgłaszali:
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza:
1. 1. Po punkcie,,Wolne wnioski i zapytania” proponował wstawić jako punkt 4,,Projekt uchwały w sprawie zmiany Uchwały Nr XV/107/04 Rady Miejskiej w Reczu z dnia 29 stycznia 2004 r. w sprawie uchwalenia wieloletniego planu inwestycyjnego Gminy Recz na lata 2003 - 2007. „
2. Po punkcie 4 wstawić punkt.5,,Projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia planu przychodów i wydatków Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 2005 rok.
3. Po punkcie 5 wstawić punkt 6,, Uchwalenie budżetu gminy na 2005r.”
4. Po punkcie 6 wstawić punkt 7,,Projekt uchwały w sprawie uchwalenia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2005 rok.”
Pan Ryszard Dobrzaniecki w imieniu Komisji Rewizyjnej odczytał projekt uchwały w sprawie
zobowiązania Burmistrza Recza do zawarcia umowy w imieniu Gminy Recz na wypłatę środków budżetowych za dokonanie oceny jakości prac przeprowadzonego w 2004r. remontu dachu na budynku socjalnym - Suliborek 5 i prosił o wniesienie go do porządku obrad dzisiejszej sesji.
Pan Marek Henryk Cybulski wnioskował, by na sesję wprowadzić punkt,, żeby Rada Miejska podjęła decyzję w sprawie działki nr 27 w Sicku.”
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza informował, że Rada Miejska na poprzedniej sesji zobowiązała do skompletowania materiałów dotyczących działki nr 27 w Sicku i przedstawienia tych materiałów na komisjach i następnie na sesji Rady Miejskiej. Z braku czasu tych materiałów na tą sesję nie zgromadzono i w związku z tym Burmistrz wnosi o rozpatrzenie ich na następnej sesji Rady Miejskiej.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Komisji Rewizyjnej zapytał, czy Burmistrz nie będzie podejmował żadnych czynności w tej sprawie?
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza odpowiedział, że w sprawie dzierżawy działki nr 27 w Sicku czynności zostaną zawieszone.
Pan Marek Henryk Cybulski stwierdził, że wobec powyższych zapewnień Burmistrza o zawieszeniu czynności w sprawie działki nr 27 w Sicku zgadza się na odłożenie sprawy do następnej sesji.
Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej wnosi o zmianę porządku obrad dzisiejszej sesji o następujące punkty:
- w sprawie przyjęcia rezygnacji z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej.
- w sprawie wyboru Przewodniczącego Rady Miejskiej w Reczu.
Następnie uzasadnił powyższe wnioski następująco:
Pozwolą Państwo, że w obecnej chwili nie będę argumentował tego zbyt szeroko. Sytuacja wokół tego nabrzmiała na, tyle, że nie tylko w tym momencie, ale ta sytuacja osobista zrodziła pewne trudności obiektywne w możliwościach wykonywania tej bardzo odpowiedzialnej funkcji, bardzo zaszczytnej. Muszę z góry powiedzieć, że jest to decyzja, która nie została wymuszona rozlicznymi atakami na moją osobę. Z tymi atakami się liczyłem już od dosyć dawna zresztą te ataki były przed moimi problemami. Jest to decyzja, która dojrzała w związku z innymi obiektywnymi elementami. Pragnę tutaj powiedzieć, że nie petycje, nie wnioski zaważyły na tym, ponieważ moja decyzja była już podjęta bardzo, bardzo wcześniej i my ze względów obiektywnych przesunęliśmy ją za porozumieniem grupy radnych na późniejszy termin. Bardzo bym prosił o uszanowanie mojej decyzji Szanownych Państwa Radnych i przychylne zaopiniowanie projektu uchwały, który zostanie przedstawiony Wysokiej Radzie.
Innych wniosków nie zgłoszono. Wobec powyższego zamknięto dyskusję i przystąpiono do głosowania nad zgłoszonymi wnioskami o zmianę porządku obrad.
Kolejno poddawano pod głosowanie wnioski zgłoszone na wstępie protokółu.
Jednogłośnie przyjęto wnioski zgłoszone przez Pana Burmistrza.
Jednogłośnie przyjęto wniosek zgłoszony przez Komisję Rewizyjną.
Jednogłośnie przyjęto wnioski zgłoszone przez Pana Grzegorza Adamiaka Przewodniczącego Rady Miejskiej.
Następnie odczytał porządek obrad XXVI sesji Rady Miejskiej po przyjęciu zmian przez Radę Miejską:

1. Sprawy regulaminowe:
a) otwarcie sesji i stwierdzenie quorum,
b) przyjęcie porządku obrad sesji,
c) przyjęcie protokółu poprzedniej sesji.
2. Interpelacje, wnioski i zapytania radnych.
3. Wolne wnioski i zapytania.
4. Projekt uchwały w sprawie zmiany Uchwały Nr XV/107/04
Rady Miejskiej w Reczu z dnia 29 stycznia 2004 r. w sprawie uchwalenia wieloletniego planu inwestycyjnego Gminy Recz na lata 2003 - 2007.
5. Projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia planu przychodów i wydatków Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 2005 rok.
6. Uchwalenie budżetu gminy na 2005r.
7. Projekt uchwały w sprawie uchwalenia Gminnego programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2005 rok.
8. Projekt uchwały w sprawie przyjęcia rezygnacji z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej.
9. Projekt uchwały w sprawie wyboru Przewodniczącego Rady Miejskiej w Reczu.
10. Projekt uchwały w sprawie zobowiązania Burmistrza Recza do zawarcia umowy w imieniu Gminy Recz na wypłatę środków budżetowych za dokonanie oceny jakości prac przeprowadzonego w 2004r. remontu dachu na budynku socjalnym - Suliborek 5.
11.Odpowiedzi na interpelacje, wolne wnioski i zapytania.
Powyższy porządek obrad poddano pod głosowanie. W wyniku głosowania Rada Miejska jednogłośnie przyjęła porządek obrad sesji.
Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej zgłosił wniosek o przyjęcie protokółu z przebiegu obrad XXV sesji Rady Miejskiej bez odczytania, ponieważ protokół w ostatnich dniach był do wglądu w biurze Rady oraz ze względu na jego objętość.
Pan Józef Romanowski zapytał, jak Pan Przewodniczący Rady Miejskiej wnioskuje ten punkt?
Pan Przewodniczący Rady Miejskiej powtórzył powyższy wniosek w sprawie przyjęcia protokółu z XXV sesji Rady Miejskiej bez odczytania.
Pan Józef Romanowski wnioskował o nie przyjmowanie protokółu z poprzedniej sesji, ponieważ nikt z radnych nie miał możliwości zapoznania się z treścią protokółu, ponieważ w BIP ukazał się w dniu dzisiejszym o godz.744 i dzisiaj nie ma tej książeczki. To nie będzie przeszkodą, jeśli dzisiaj tego protokółu nie przyjmiemy a przyjmiemy go na następnej sesji.
Pan Przewodniczący Rady Miejskiej powiedział, że treść protokółu nie może budzić większych zastrzeżeń, ponieważ jest sporządzany na podstawie odsłuchań z taśm magnetofonowych.
Pan Józef Romanowski zapytany czy podtrzymuje swój wniosek o nie przyjęcie protokółu z XXV sesji odpowiedział twierdząco.
Wobec powyższego wniosek Pana Józefa Romanowskiego został poddany pod głosowanie. W wyniku głosowania Rada Miejska większością głosów (2 za, 6 przeciw, 7 wstrzymujących się) nie przyjęła wniosku Pana Józefa Romanowskiego o nie przyjmowaniu protokółu z poprzedniej sesji.
Następnie poddano pod głosowanie wniosek Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej o przyjęcie protokółu z XXV sesji Rady Miejskiej bez odczytania. W wyniku głosowania Rada Miejska większością głosów ( 7 za, 2 przeciw, 6 wstrzymało się od głosu) przyjęła protokół z przebiegu obrad XXV sesji Rady Miejskiej bez odczytania.


2. Interpelacje, wnioski i zapytania radnych kolejno zgłaszali:

Pan Józef Romanowski: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Drodzy Państwo. Mam kilka spraw do zgłoszenia. W ostatniej chwili mieszkańcy poprosili mnie do zabrania głosu w sprawie, kiedy zostanie spełniona obietnica Pana Burmistrza wydana w sprawie konserwacji i tzw. obcinki gałęzi brzóz pomiędzy ulicą Środkową i Tylną. W tej sprawie mieszkańcy się zwrócili pismem stosownym na wiosnę i Pan Burmistrz odpowiedział, że te prace zostaną wykonane na jesień. Drugie pismo zostało przygotowane i wysłane 6 grudnia i na dzień dzisiejszy nie zostało odpowiedziane. Burmistrz w tej sprawie żadnych czynności nie wykonał i znane są dobrze ostatnie dni, kiedy to w czasie weekendu wichura przeszła przez całą Europę i też przez Recz i te brzozy rosnące na skarpie grożą. wywaleniem się z korzeniami i oczywiście w kierunku budynku. Grozi to wypadkiem i żeby nie było później większych problemów.
Drugi wniosek. Może nie wniosek, ale w imieniu Komisji Rewizyjnej chciałbym jakby poinformować żeby do końca ta sprawa została wyjaśniona, że dostaliśmy pozwolenie na ostatniej sesji Rady Miejskiej i zrozumieliśmy, że to Komisja ma wystosować pismo jako zapytanie do RIO w celu uzyskania opinii zgodności. Kto ma rację, czy są zasadne wnioski z komisji odnośnie kontroli czy odpowiedź Pana Burmistrza. To właśnie Komisja Rewizyjna posiłkuje się jakby w swojej kontroli jeszcze opinią RIO i chcę poinformować, że tak ta sprawa została skierowana. To jest za porozumieniem oczywiście Komisji Rewizyjnej i żeby Pan Burmistrz nie wysyłał pisma, bo my to zrobimy. Czy już może zostało wysłane? Tego nie wiemy.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza odpowiadał, że postępuje zawsze zgodnie z uchwałami Szanownej Rady i w związku z tym absolutnie nie podejmowałem żadnych kroków.
Pan Józef Romanowski: Nie zostało to do końca wyjaśnione, kto ma wystąpić do RIO i w związku z tym występuję z tym, by wyjaśnić na dzisiejszej sesji.
Trzecie pytanie. No będę konsekwentny. Dlaczego Pan Burmistrz ciągle wprowadza w błąd Radę Miejską, oszukuje wręcz i mam następny dowód i będę konsekwentny naprawdę. Dotyczy to pisma mieszkańca Tadeusza Stangiłowskiego, które nie zostało upublicznione przez Pana prowadzącego obrady Krzysztofa Cymermana i w tym piśmie są pewne fakty, które Pan Burmistrz wcześniej zaprzeczał. I będę, przytoczę Państwu urywek z protokółu Nr XV/2004 z 29 stycznia 2004r., gdzie takie samo pytanie zadałem na sesji, dlaczego Pan oszukuje radnych w sprawie wykupu mieszkania przy ulicy Rynek i Pan Burmistrz odpowiadał w ten sposób, że,,Zarządca dysponuje zbyt małą ilością lokali mieszkalnych i nie jest w stanie zgromadzić środków na fundusz remontowy. Taka była intencja i ten pracownik Urzędu Miejskiego odwiedzał Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury, szkołę. Są pisma wysłane po to tylko, by tę substancję mieszkaniową przejąć pod zarząd Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Tylko taka była intencja w sprawie lokalu przy ulicy Rynek i uważam, że jest to słuszna droga, bo w przeciwnym razie nie będzie środków na remonty lokali mieszkalnych”. Pan Burmistrz wyraźnie tu podkreślił, że tylko taka była intencja, żeby przejąć żeby te mieszkania były remontowane. Natomiast w piśmie Pana Tadeusza Stangiłowskiego widzimy wyraźnie, że te działania, polecenia wydane pracownikowi miały, po prostu ze złożonym wcześniej wnioskiem od Państwa Ligus z chęcią wykupu mieszkania. I Pan Burmistrz no tutaj rzeczywiście wypowiada się kłamliwie, bo wprowadza Radę po raz kolejny w błąd a tutaj jednocześnie z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że wydał polecenie niezgodne z prawem, przymuszał pracownika, pracownik był dwa razy się kontaktował z Dyrektorem Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w sprawie, aby dyrektor się zrzekł zarządu, żeby ten zarząd wygasł na rzecz ZGKiM. Było to niezgodne z prawem i mimo tego Pan Burmistrz wydawał takie polecenia. Pan Stangiłowski zasięgał szereg opinii, bo od razu wyraził się, że jest to niezgodne a więc jeszcze jest opinia radcy prawnego, którą też tu dysponuję, bo się zgłosiłem do Urzędu gdzie radca prawny potwierdza stanowisko pracownika. I jeszcze się Pan Stangiłowski kontaktował się z notariuszem, bo miał upoważnienie do podpisywania aktu notarialnego w tej sprawie i Pani Niepewna też się wyraziła, że nigdy nie podpisze takiego aktu notarialnego, bo on jest niezgodny z art. 202 ustawy o gospodarce nieruchomościami. A ten art. 202 mówi, że z mocy ustawy wszystkie instytucje kultury m.in. nasz Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury nabył prawo już własności do budynku i prawo wieczystego użytkowania do gruntu. I teraz kolejne pytanie do Pana Burmistrza jak Pan Burmistrz teraz odpowie w obecności Rady i spytam się jeszcze dalej, czy do dzisiaj Pan dopełnił tego obowiązku, bo to jest tylko formalne, czy wydał decyzję w tej sprawie, że Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury nabywa prawo własności do budynku i prawo wieczystego użytkowania do gruntu, bo to powinno już być dawno zrobione. No puentując swoją wypowiedź też biorę na siebie odpowiedzialność, bo tak uważam, że tak należy tą sprawę odczytać chciał Pan po prostu osiągnąć korzyści materialne w brew istniejącemu prawu wykorzystując swoje stanowisko jako Burmistrz Miasta i Gminy Recz.
Dziękuję.
Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej: Pragnę poinformować, że jest to miejsce publiczne. Rada jest organem samorządu publicznego. Burmistrz jest również urzędnikiem administracji państwowej. Chciałbym Pana poinformować i jednocześnie pouczyć, że tego typu wystąpienie może pociągnąć za sobą dosyć poważne skutki prawne.
Chciałbym Pana jako radnego o tym poinformować, czy Pan jest świadomy tego?
Pan Józef Romanowski; Jestem świadomy, dlatego, że mam tutaj opinię prawną i pismo Pana Stangiłowskiego, który mnie upoważnił do wystąpienia.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Panie Przewodniczący, Szanowna Rado. Chciałbym zapytać Pana Józefa Romanowskiego czy Pan Romanowski stwierdza, że Burmistrz kłamie i postępuje niezgodnie z prawem i że są to jego słowa.
Pan Józef Romanowski: To prawda Panie Burmistrzu, Panie Ligus, bo Pan też do mnie po nazwisku się zwraca. Jest wypowiedź Pana Burmistrza na obradach XV sesji Rady Miejskiej w Reczu w dniu 29 stycznia 2004r. i Pan się tak wypowiadał: zadałem Panu to pytanie. Było to spotkanie jeszcze wcześniej w związku z tym, spotkanie u Pana Brzozowskiego Zdzisława i Pan był obecny na tym spotkaniu i Pan się różnie wypowiadał a na sesji Pan publicznie powiedział na moje pytanie, czy tylko taka była intencja w sprawie lokalu przy ul. Rynek? ZGKiM chce przejąć, żeby ten lokal remontować a nie wspomina Pan, że wcześniej był wniosek od Państwa Ligus o kupno tego mieszkania.
Pan Burmistrz: Rozumiem, że podtrzymuje Pan to stwierdzenie, że Burmistrz skłamał w tym momencie.
Pan Józef Romanowski: Tak podtrzymuję, że Burmistrz skłamał, dlatego, że to są fakty.
Pan Radny Matczak Edmund: Komisja ds. Budżetu, Rolnictwa i Rozwoju Gospodarczego odbyła posiedzenie wyjazdowe na temat ogrzewania budynku Kolejowa 50 w Reczu. Komisja przekazała wnioski w tej sprawie na podstawie protokółu i chciałbym się dowiedzieć, jak sprawa została załatwiona.
Pan Radny Robaczek Tadeusz: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Ja mam takie pytanie. Jeszcze raz potwierdziło mnie na komisjach, czy wszystkie wnioski zgłoszone przez wszystkie podmioty, radnych, grupy mieszkańców zostaną rozpatrzone zgodnie z tym, co mówiono na Komisji Rewizyjnej na sesji, jak Pan Burmistrz nazwał to lutowo-marcowej.
Pan Radny Juszczyk Mieczysław: Ja, co drugą sesję przeważnie mówię o tej tablicy, która wskazuje, że zaczyna się Recz. Ta tablica bez przerwy tańczy. Ja już nie wiem, który raz proszę, czy tego nie idzie naprawdę ustawić po ludzku.
Innych wniosków i zapytań nie zgłoszono i na tym zamknięto dyskusję.

3. Wolne wnioski i zapytania.

Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Nigdy w tym punkcie nie zabierałem głosu, bo to jest punkt dla mieszkańców Recza i osób spoza Rady. Tutaj postanowiłem jako mieszkaniec, bo nie mam innej okazji zgłosić takiego zapytania do Szanownej Rady i uznałem, że to jest jedyna możliwość, żeby takie zapytanie złożyć. Otóż wczoraj wieczorem, późno otrzymałem telefon od rozżalonej Pani Ani Adamiak w sprawie tego, że dzwoni do niej wieczorem Pan Żurawski z pytaniami, zarzutami, sugestiami. Nie wiem, bo nie mogę się wypowiadać w jej imieniu, ale ona miała do mnie słuszny żal, bo czuje się wplątywana w jakąś sprawę, której absolutnie nie jest uczestnikiem i nie chce być jakąś stroną w postępowaniu, bo w ogóle w tym nie uczestniczy. Oczywiście od razu pojechałem, by się dowiedzieć, o co chodzi, sprawdzić. Sprawa dotyczy tego pisma, o którym rozmawialiśmy na poprzedniej sesji. I ponieważ nie jest dobrze, żeby mieszkańcy naszej gminy mieli do siebie wzajemnie pretensje nieuzasadnione bardzo często wywołane często działaniem osób trzecich, dlatego chciałbym tą sprawę również wyjaśnić i potem zadać to pytanie, z którym się noszę od dłuższego czasu. Otóż przysłał do mnie pismo Pan Herman Schmitt i chciałbym to pismo Państwu teraz odczytać, bo to ma ścisły związek z całą sprawą. Napisał tak:,, Drogi Panie Burmistrzu. Po naszych dwóch spotkaniach miałem nadzieję, że z tego wyniknie dobra współpraca. Niestety muszę stwierdzić, że z Pana strony nie ma takiej chęci. Do tego jeszcze powołuje się Pan na pisma Pana Edwarda Wetzel do naszego Pana Schnabla ( pismo z dnia 19 listopada- kopię dołączam). Jako powód stwierdziłem, że ja miałem uzgodniony termin postawienia kamienia pamiątkowego nigdy jednak nie został uzgodniony. Do tej pory sądziłem, że nieporozumienie, które zostało wywołane w trakcie przez Pana Budke bez mojej wiedzy zostało już wyjaśnione między nami w naszej drugiej rozmowie. Tu chodzi o to, że Pan Budke do prasy tam lokalnej niemieckiej podał termin ustawienia tego kamienia pamiątkowego, o którym już od dłuższego czasu rozmawiamy na lipiec ub. roku. To podane było w prasie na przełomie 2003/2004 i to oczywiście nie miało miejsca. Takiego uzgodnienia nie było. Być może on się pomylił, nie wiadomo. W każdym bądź razie Pan Herman Schmit mi wyjaśnił, że to była pomyłka i przeprosił mnie z tego powodu. Pan Wetzel powołuje się przy tym na Pana Grzegorza Adamiaka i podkreśla wyraźnie, że dla Pana właściwą osobą jest Pan Schnabel do wszystkich omówień ( rozmów). Tego się trzymałem i wszystkie dalsze działania pozostawiłem w rękach Pana Schnabla i ubolewam bardzo, że tak to się potoczyło. Tym bardziej, że zostały podjęte dalsze kroki w celu współpracy w kierunku projektu i na przykład: list deputanowego do Bundestagu Jord Vogelwenger w celu wsparcia naszego partnerstwa miast, współpracę ze Związkiem Miast i Gmin w Poczdamie z wcześniejszych wymienionych powodów zawiesiłem, pozostawiłem i nie działałem dalej w danym kierunku. W dziedzinie gospodarczej miałem zaplanowane dwa projekty, które by można zrealizować w Reczu, które jednak zostawiłem w spokoju. Są to ferma zwierzęca około 400 ha. Chciałem zaprosić do zwiedzenia tej fermy Pana wraz z osobami zainteresowanymi z miasta, ferma strusi podobnie. Obydwa te projekty z mojego punktu widzenia były realne. Poza tym miałem zamiar ożywić pomiędzy odpowiednimi szkołami spotkania. Wstępne rozmowy już prowadziłem. Poza tym w tym roku będę z grupą młodych ludzi na rowerowej wycieczce w Gorzowie, Myśliborzu i Choszcznie. Mamy umówione spotkanie z polską młodzieżą. Chciałbym chętnie zrealizować, doprowadzić do takiego spotkania w Reczu, jeżeli istnieje zainteresowanie z Pana strony. Jak Panu na pewno wiadomo, że nasz Jugendsport został zaproszony przez grupę młodzieży z Recza na spotkanie we wrześniu? Niestety Pan Prezes Klubu poinformował mnie, że projekt został odrzucony przez Euroregion. Pisaliśmy taki projekt do Euroregionu Pomerania i on nie został zaakceptowany w związku z tym nie doszło do dyskusji. Moim zdaniem to spotkanie we wrześniu jest możliwe do przeprowadzenia i ja pomoc moją Panu Skrobachowi Prezesowi Klubu obiecałem. Kończąc mój list chciałem zwrócić jeszcze uwagę na efektywną pracę nad odnowieniem organów. To jest moja zasługa, że mogły zostać zebrane tak duże środki
( zbiórka pieniędzy). Moje starania odnośnie dalszej pomocy finansowej odnowy dzwonów postępują dalej i z księdzem proboszczem kościoła już rozmawiałem w tej kwestii. Co do postawienia kamienia pamiątkowego to nie chcę wyrażać swojego stanowiska zwłaszcza, że moje wyobrażenia nie są zgodne z Panem Wetzlem i Schnablem. Drogi Panie Ligus. uważałem za konieczne napisanie tego listu, ażeby rozpoczęta współpraca przez moją osobę nie została zahamowana. Jednak powinno się nadać większe tempo rozwoju tej współpracy.”.
To był list, który otrzymałem w czerwcu. Między czasie był Pan Schnabel u mnie. Rozmawialiśmy i dokonywaliśmy różnych uzgodnień, ale potem doszły do mnie różne sygnały o tej niechęci właściwie Burmistrza mówi się w kole w Choszcznie, że taka sytuacja jest, że Burmistrz jest niechętny do takiej współpracy itd. Później również sygnały dotarły do mnie od Fisztenbach. Przypomnę, że Pani Żaneta Czamarczan była, żeby podpisywać chęci współpracy z naszymi miejscowościami po to by napisać wniosek do funduszu FARE i ten wniosek złożyć i takie potwierdzenie uzyskaliśmy. Ja wtedy przygotowałem pismo do Pana Schnabla w tej właśnie sprawie, bo Pan Schmit przysłał mi kopię wszystkich tych pism, które mu Pan Schnabel z kolei przekazał i spytał go, o co tu w tym wszystkim chodzi. Przygotowaliśmy odpowiedź i drogą internetową przesłaliśmy do Pani Ani Adamiak po to, by sprawdziła i poprawiła ewentualne błędy, czy jakieś nieścisłości tak żeby to pismo było zgodne z intencją, którą miałem, kiedy redagowałem je w języku polskim. Pani Adamiak przysłała mi z powrotem poprawione już pismo, ale tu chciałbym w tym miejscu przeprosić Panią Adamiak, bo rzeczywiście zdarzyło się tak, że została wysłana w efekcie jednak ta wersja nie poprawiona, czyli Pani Adamiak nie uczestniczyła w tej całej sytuacji w ogóle, ponieważ zaistniało tak jak powiedziałem. To po prostu zdarzyło mi się bez mojej świadomości, dlatego na poprzedniej sesji wypowiedziałem, że taka była rzeczywistość, ale kiedy sprawdziliśmy to rzeczywiście tak się zdarzyło. Nie mniej jednak chciałbym przeczytać to nie poprawione pismo do Pana Schnabla, czyli do Przewodniczącego Związku byłych Mieszkańców: ,, Szanowny Panie. Chciałbym Pana poinformować, że bardzo mnie ucieszyła Pana wizyta w Reczu 23 września 2004. Chcę również potwierdzić, że władze miasta Recz nadal są zainteresowane ustawieniem na cmentarzu w Reczu kamienia pamiątkowego z napisem zarówno polskim jak i niemieckim. Najlepszą okazją do odsłonięcia pomnika będą z pewnością dni naszego miasta, doroczne widowisko średniowieczne,,Na kupieckim szlaku”. Święto odbędzie się od 1-3 lipca 2005. W tym czasie będziemy obchodzić także jubileusz 720 lecia założenia naszego miasta. Dlatego też jest tak ważny udział byłych mieszkańców Recza. Spróbuję przesłać do końca 2004 kompletny program imprezy. Program ten również zostanie przesłany Panu Hermanowi Schmit. Wszystkie te informacje o ustawieniu pomnika z uzgodnionym napisem i programem zbliżającego się święta miasta zostaną przedstawione w listopadzie tego roku Radzie Miasta do potwierdzenia. Wyjaśniałem na poprzedniej sesji, że Pan Schnabel obiecał, że przyśle propozycje tekstu na tą tablicę po to, żeby można było podjąć jakąś dyskusję na Radzie. Do tej pory jeszcze tego nie uczynił, ale na pewno zaproponuje jakieś rozwiązanie i tak jak powiedziałem przedstawię to szanownej Radzie. Chciałbym również poinformować, że obecna Rada z jej Przewodniczącym Grzegorzem Adamiakiem ma pozytywny stosunek do tego pomysłu i będzie wspierać jego realizację. Moje osobiste stanowisko w tej sprawie jak również stanowisko Przewodniczącego było zawsze jednoznacznie pozytywne. Twierdzimy, że osobiste kontakty między byłymi i obecnymi mieszkańcami Recza powinny towarzyszyć w ustawieniu pomnika. Dlatego też informuję, że zarówno Pan Jan Żurawski jak i Pan Edward Wetzel nie był nigdy upoważniony by przedstawiać stanowisko w imieniu naszej lokalnej społeczności a ich własne zdania zostały wysunięte na podstawie błędnych przesłanek. Dalsze dyskusje z tymi panami są bezcelowe, ponieważ oni nie byli ani też nie są upoważnionymi osobami do reprezentowania naszej gminy. Otrzymałem faks od Pana i proponuję, żeby to posiedzenie odbyło się w piątek 1 lipca. Oczywiście zapraszamy w sobotę i w niedzielę serdecznie do udziału w naszej uroczystości miejskiej. Do końca tego roku prześlę program tego naszego święta. Z poważaniem.
W wersji niemieckiej mogą się zdarzyć jakieś błędy językowe również, ale mam informację, że tak by odebrał treść obywatel niemiecki gdyby doczytał i w tym momencie chciałbym potwierdzić, że takie jest moje stanowisko i niczego w tym piśmie nie zmieniłbym gdybym pisał drugie pismo tylko oczywiście dałbym do przetłumaczenia poprawnie językowo. Błędy językowe zdarzają się na całym świecie. Najważniejsza w tym wszystkim jest komunikacja, by rozumieć się nawzajem, choć to jest też utrudnione, dlatego, że każdy z nas pochodzi z innej kultury. Nie mniej jednak również obywatele z krajów z zachodu, jeśli rozmawiają z nami w języku polskim popełniają takie błędy i my też nie robimy z tego problemu. W związku z tym chciałbym powiedzieć tak. Od dłuższego czasu w czasie naszych posiedzeń Rady Miejskiej dopuszcza się i są obecne głosy różnych osób zaproszonych na sesję, sesja jest oczywiście otwarta, wypowiadanych w sposób często agresywny, często w taki sposób jakby to było zdanie jakiejś znaczącej grupy mieszkańców Recza. Dlaczego tak sądzę? Sądzę tak, bo nawet w prasie w Gazecie Lubuskiej pojawił się artykuł, że na sesji zapełnionej mieszkańcami Recza dyskutowano o tym i o tym, o skardze na Burmistrza itd. Tak naprawdę to była grupa 5 osób i rzeczywiście skargę należy rozpatrzyć, są pewne procedury, należy wysłuchać tych zdań tylko czy to jest zdanie naszego samorządu. Później, co mnie bardzo niepokoi, to już nie tylko te sprawy nasze wychodzą poza teren naszej gminy, poza teren województwa, ale nawet poza teren naszego kraju. Przypomnę taką sesję, podczas, której Pan Wetzel mówił, że w Berlinie czytają, że Burmistrz handluje piwem, przy czym tą kwestię w protokole wypowiedział sam zainteresowany. No jest to niewłaściwe podejście, bo nie jest to stanowisko naszego samorządu. Więc uważam, że coś należy z tą sprawą zrobić. Uważam, że istnieją pewne procedury, jeśli wypowiadają się grupy mieszkańców w pewnej sprawie to wypowiadają się po to, żeby szanowna Rada miała odpowiednie przesłanki do podjęcia decyzji o znaczeniu strategicznym dla gminy a nie o znaczeniu takim administracyjny, gdzie istnieje procedura administracyjna do rozstrzygania tych spraw. Dzisiaj również były pytania o tym powiem na koniec sesji w odpowiedziach, były pytania gdzie sprawy załatwia się w sposób zgodny z procedurami administracyjnymi, jeśli ten przykład ma służyć temu, by przygotować nowy projekt uchwały żeby dalej nie było już takich sytuacji, jak na przykład to, że ponieważ porządnie urząd przystępuje do spraw i wszystkie wnioski stara się rejestrować i odpowiadać na nie, stara się mówię, to nie było normą kiedyś tam wcześniej a jeśli to jest jeszcze niewystarczające i szanowna Rada czy mieszkańcy nie są zadowoleni, to może trzeba podjąć uchwałę o zmianach organizacyjnych w Urzędzie, o zwiększeniu znacznym zatrudnienia, żebyśmy mogli odpowiadać na te wszystkie wnioski, na które z resztą staram się odpowiadać tak szybko jak to tylko jest możliwe. I na koniec moje pytanie, które kieruję tu do Szanownej Rady i Pana Przewodniczącego, czy Szanowna Rada zamierza coś zrobić dla usprawnienia pracy naszego samorządu, myślę tu zarówno o posiedzeniach sesji jak i Urzędu Miejskiego. Przypomnę, że nawet nie można nadążyć protokołu napisać, bo tak dużo jest pytań, tekstów, wystąpień. To są wystąpienia, że nawet nie można nadążyć z przygotowaniem i sporządzeniem protokołu. I to jest to moje pytanie, czy Szanowna Rada zamierza usprawnić pracę naszego samorządu?
Pan Jan Żurawski: Szanowni Radni. Ja chcę wam tutaj powiedzieć na temat tego listu, bo właśnie na ostatniej sesji Pan Burmistrz dał mi odpowiedź i powiedział, że to właśnie było tłumaczone. Ten list był w tak katastrofalnym stanie był tłumaczony i dlatego chciałem upewnić się, bo wiele rzeczy było tłumaczone i dla mnie to nie było do pomyślenia a Pan Burmistrz teraz się tłumaczy po prostu, że tylko niektóre słowa są źle zastosowane a tu jest cały list czerwony, o proszę. Pan Żurawski wstał z miejsca i obszedł całą salą narad gdzie siedzieli radni i pokazywał poprawiany list.
Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej: Było w tej sprawie wyjaśnienie Pana Burmistrza. Jeśli ma Pan w tej kwestii coś do zawnioskowania to proszę bardzo.
Pan Żurawski dalej chodził po sali i komentował.
Wobec powyższego Pan Przewodniczący Rady Miejskiej powiedział, że nikt Panu Żurawskiemu nie dał upoważnienia, żeby się w ten sposób zachowywał i po prosił go o zajęcie miejsca na sali. Jeśli chce Pan Żurawski załączyć to do protokółu to niech to zgłosi. Natomiast takie zachowanie w takiej ekcibinistycznej formie jest niedopuszczalne. Proszę dostosować się również do punktu wolne wnioski i zapytania.
Pan Żurawski Jan:, Dlatego wstałem, żeby pokazać to pismo.
Pan Przewodniczący Rady Miejskiej: To jest Pański wniosek, tak?
Pan Jan Żurawski odpowiedział twierdząco.
Pan Józef Romanowski: Ja może spytam bezpośrednio Pana Żurawskiego, czy Pan spytał, czy Pani Anna Adamiak zaprzeczyła, że takie pismo tłumaczyła.
Bez udzielenia głosu Pan Żurawski Jan odpowiadał: Nie.
Pan Przewodniczący Rady Miejskiej przerwał stanowczo tą dyskusję między panami i przypomniał, że jest to punkt wolne wnioski i zapytania. Nie jest to forum na indywidualne rozmowy i dyskusje.
Pan Romanowski Józef: Ja Panu udowodnię, że to żona nie tłumaczyła. Chciałem dla obrony Pana małżonki.
Pan Przewodniczący Rady Miejskiej przypomniał, że Pan Burmistrz jasno się wyraził, że ten list, który został wysłany, to nie chodzi o moją małżonkę czy nie, chodzi o to, że został wysłany nie ten oryginał tłumaczony przez Panią tłumacz przysięgłą. Wysłany został list, który miał być dopiero przetłumaczony przez Panią tłumacz przysięgłą. Był to dokument, który poszedł bez żadnej kontroli.
Pan Wiesław Łoński Dyrektor M/G Ośrodka Kultury, radny Rady Powiatu: Korzystając z okazji chciałbym zapoznać z efektami naszej pracy, które miały finał w niedzielę. Jako Szef Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, sztabu, który jest tworzony przy Szkole Podstawowej w Reczu. Chciałby poinformować wynikach. Uzbieraliśmy kwotę 7.595,41 Zł. Wg. mojego odczucia jest to bardzo dobry wynik, ale nie chodzi o bicie rekordów tylko o to, że jesteśmy konsekwentni i to jest nasz 13 finał. Do tej pory przekazaliśmy kwotę ponad 55.000 zł. na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Podziękował wszystkim za zaangażowanie. Każdemu z osobna podziękuje jeszcze osobiście, ale gdziekolwiek się zwróciliśmy wszyscy chętnie pomagali i wspierali. Porównując wynik finansowy nasz z takimi miastami jak Dębno, jak Myślibórz, jak Barlinek to oni zebrali tylko 2 razy więcej jak w Reczu. To jest dowód na to, że ludzie naszej gminy są bardzo hojni, jeśli idzie o Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Jeszcze raz bardzo mocno podziękował wszystkim wspierającym akcję.
Pan Przewodniczący Rady Miejskiej: Chciałoby się rzec, że po tej trochę burzliwej atmosferze chwilowej, jest chwila optymistyczna i należy sobie życzyć tego, żeby w takim świetle prasa opisywała nie tylko osiągnięcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale również żeby opisywała w takim świetle poczynania nie tylko Rady, ale wszystkich organizacji pracujących na naszym terenie. Ale na to niestety musimy sobie zasłużyć.
Pani Wojtysiak Bogumiła sołtys wsi Sulibórz: Wnioskowała o naprawienie dachu na przystanku autobusowym, ustawienia tablicy ogłoszeń, zabezpieczenia komina na świetlicy, który się sypie.

Jednogłośnie zarządzono 5 minutową przerwę w obradach. Po przerwie wznowiono obrady.

AD. 4. Projekt uchwały w sprawie zmiany Uchwały Nr XV/107/04
Rady Miejskiej w Reczu z dnia 29 stycznia 2004 r. w sprawie uchwalenia wieloletniego planu inwestycyjnego Gminy Recz na lata 2003 - 2007.

Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej korzystając z obecności Pana Jana Żurawskiego chciałbym, żeby Pan Żurawski dotrwał do końca naszych obrad, bardzo bym prosił i żeby Pan Żurawski nam odpowiedział może na pismo, które w imieniu Rady Miejskiej wystosowałem do Pana Jana Żurawskiego. Było to pismo nie cierpiące zwłoki. Do tej pory do Rady Miejskiej ze strony Pana Jana Żurawskiego nie wróciła odpowiedź. Jeśli jest to możliwe to bym prosił, żeby w punkcie interpelacje, wolne wnioski i zapytania udzielił nam odpowiedzi lub komentarza na bardzo istotne, podkreślam bardzo istotną decyzję z Pańskiej strony dotyczącą naszego być albo nie być w zakresie inwestycji dotyczącej ochrony środowiska. Wszyscy tu obecni na sali wiemy, o czym mówię. Serdecznie bym Pana prosił o zabranie głosu na koniec sesji.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej na poprzedniej sesji nie było. Ja na ostatniej sesji takie pytanie zadałem Panu Żurawskiemu i Pan Żurawski powiedział, że takiej odpowiedzi nie udzieli i nie udzielił.
Pan Przewodniczący Rady Miejskiej: Tak, tak, ale ja po raz kolejny próbuję rozmawiać z Panem Żurawskim i proszę o udzielenie odpowiedzi w ostatnim punkcie.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Krótko, tytułem wprowadzenia. Potrzeba zmiany w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym wynika z stąd, że jesteśmy na dwa dni przed złożeniem wniosku do funduszy strukturalnych o dofinansowanie dwóch dużych projektów, ponieważ w ostatnich dniach ustaliły się kwoty, jakie należy wpisać do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego to te kwoty zostały wpisane do tego planu. Również na komisjach szczególnie na Komisji Rewizyjnej, podczas, której uczestniczyłem zaproponowano i stwierdzono, że warto dopasować cały ten WPI do planu budżetu gminy, ale uważam, że wniosek był zasadny i w związku z tym takie poprawki zostały dokonane. W związku z powyższym proszę o wprowadzenie autopoprawki Burmistrza do projektu uchwały:
W § 1 proponuję wykreślenie całego wersu trzeciego od 1 aż do kropki po uchwały. W to miejsce proponuję wprowadzić zapis:1,2, 3, 4, 5, 7, 9, 10, 12, 19, 21 oraz wprowadza się pozycję nr 26 w dziale pierwszym.
Proponowany załącznik jest w dyspozycji Państwa radnych. Ilość zmian to są po prostu przesunięcia, niektóre zadania zgodnie z tymi wnioskami przechodzą w inne pozycje jak też są uszczegółowione konkretne kwoty. Nie wprowadza się żadnych zmian niezgodnych z wolą Rady, ale niektóre decyzje zostały już wcześniej podjęte w 2004 roku mówimy tu o sieci wodociągowej Pamięcin itd. Te wnioski zostały tu uwzględnione, ale też wprowadza się pozycję nr 26 w dziale pierwszym tj. przesunięcie z wydatków bieżących ze środków Urzędu Miejskiego. To są środki przeznaczone na informatyzację gminy, środki na zadanie inwestycyjne, czyli nie wprowadzamy tu żadnego dodatkowego zadania tylko zapisujemy to jako zadanie inwestycyjne. W ubiegłym roku podobnie zrobiliśmy zapisując projekt o poszerzenie drogi i zagospodarowanie plaży w Żeliszewie, który wysłaliśmy do SAPARDu. To jest podobna sytuacja. Ta propozycja wynika stąd, że zamierzamy wystąpić o dofinansowanie również do funduszy strukturalnych o dodatkowe środki do tej kwoty, która tu została zapisana w wysokości środków własnych 53.000 zł. ale jest to zadanie rozłożone na trzy lata tak, że w tym roku. Cały wniosek będzie miał wartość 213.000 zł. czyli tyle środków wpłynie do budżetu na nasze potrzeby z funduszy strukturalnych.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Mam pytanie, czy powstający projekt, jak to się ma do tego programu,,pajączek”, który swego czasu gmina wygrała. Czy to się jedno z drugim wiąże lub czy to jest oddzielne zadanie?
Pan Piotr Bohdziewicz Zastępca Burmistrza Recza: Ten wniosek jest bardzo ściśle powiązany. Właściwie oprócz tego, co tu zostało zapisane to my dostaniemy około 200.000 zł. w sprzęcie, ale dopóki nie będziemy mieli podpisanej umowy to jeszcze nic nie wiadomo. Umowa ma być podpisana do końca lutego br.
Pan Przewodniczący Rady Miejskiej przypomniał, że ten punkt był omawiany na wszystkich komisjach Rady bez autopoprawek Burmistrza. Wszystkie komisje opiniowały projekt uchwały jednogłośnie pozytywnie.

Pan Józef Romanowski: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Drodzy Państwo. Oczywiście jesteśmy obligowani terminem to, co wcześniej zostało podane w sprawie pozyskania środków zewnętrznych, ale na przyszłość prawie na wszystkich komisjach wynikły te same pytania, ale na przyszłość wnioskowałbym, żeby materiały przygotowane miały pieczątkę radcy prawnego i zatwierdzenie Burmistrza jako organu wykonawczego, bo jak raz, jeśli chodzi o materiały wcześniejsze ani WPI ani projekt budżetu gminy na 2005 r. nie miały takich adnotacji. Widzimy pieczątkę radcy prawnego Pana Drabika na projekcie Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, czyli to można zrobić a te materiały były tak rozbieżne i na przyszłość nie będzie tak dużych pytań i niejasności na posiedzeniach komisji.
Z powodu wyczerpania się dyskusji, dyskusję zamknięto. Następnie poddano pod głosowanie autopoprawki zgłoszone przez Pana Burmistrza. W wyniku głosowania Rada Miejska większością głosów ( 14 za, 1 przeciwny) przyjęła autopoprawki Burmistrza.
Następnie poddano pod głosowanie projekt uchwały wraz z przyjętymi poprawkami.
W wyniku głosowania Rada Miejska większością głosów ( 14 za, 1 wstrzymujący się) podjęła uchwałę w sprawie zmiany Uchwały Nr XV/107/04
Rady Miejskiej w Reczu z dnia 29 stycznia 2004 r. w sprawie uchwalenia wieloletniego planu inwestycyjnego Gminy Recz na lata 2003 - 2007., którą zarejestrowano pod Nr XXVI/158/05 i stanowi załącznik do niniejszego protokółu.

AD. 5. Projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia planu przychodów i wydatków Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 2005 rok.

Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej przytoczył opinie komisji do w/w projektu uchwały, które stanowią załącznik do niniejszego protokółu.
Dyskusji nad projektem uchwały nie stwierdzono. Wobec powyższego projekt uchwały poddano pod głosowanie.
W wyniku głosowania Rada Miejska jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie zatwierdzenia planu przychodów i wydatków Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 2005 rok, którą zarejestrowano pod Nr XXVI/159/05 i stanowi załącznik do niniejszego protokółu.

AD. 6. Uchwalenie budżetu gminy na 2005r.


Wprowadzenia do dyskusji nad projektem budżetu gminy na 2005r. dokonał Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Zmiany, które są proponowane do przedłożonego projektu budżetu chciałbym powiedzieć, że również taki pośpiech przy uchwalaniu budżetu wynika z konieczności posiadania uchwalonego budżetu przy składaniu wniosku o dofinansowanie zadań inwestycyjnych z funduszy strukturalnych. Jednocześnie planujemy na przełomie miesiąca lutego i marca powrót do dyskusji w ramach środków, które posiadamy czy, które będziemy mogli jeszcze dodatkowo mieć, czy te dodatkowe dochody będą już znane nam, bo projekt budżetu opracowywany był i złożony na dzień 15 listopada 2004r. i pod koniec grudnia był uszczegółowiany i trochę więcej wiedzy mamy, ale to ciągle jest niepełna wiedza.
Wszystkie wnioski, które były składane przez organizacje pozarządowe, sołtysów, radnych itd. nie były uwzględniane w projekcie budżetu gminy, ale takie zmiany zawsze będzie można wprowadzić. Dodatkowa informacja, że ten budżet jest realny i można go wykonać, przy czym na chwilę obecną nie jest wystarczająco korzystny dla naszej gminy z tego względu, że jak wynika z szacunku i z tych zapisów w uchwale budżetowej duży deficyt budżetowy, na który nie ma pokrycia z dochodów tylko będzie musiał być pokryty z pożyczek, kredytów itd. Ten deficyt jest związany po pierwsze z dużymi inwestycjami i remontami, ale po drugie również z wzrastającymi kosztami utrzymania bieżącego. Na tych komisjach, na których byłem sygnalizowałem, że powinniśmy się zastanowić nad dalszymi cięciami po to, żeby doprowadzić do takiej sytuacji, by nie zadłużać się dalej na utrzymanie bieżące. Skąd to zadłużenie? Przypomnę, że w ciągu tych dwóch lat dokonaliśmy oddłużenia większości naszych jednostek budżetowych w taki sposób, że te zobowiązania wymagalne, które te jednostki miały przejęliśmy na budżet gminy, bo to jest i tak budżet gminy natomiast pozwoliliśmy tym jednostkom właściwie gospodarzyć swoimi środkami a druga sprawa to w połowie ubiegłego roku dokonaliśmy przekształcenia Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej i jak się okazało z tym są związane olbrzymie koszty, nie koszty związane z przekształceniem, ale koszty przejęcia zobowiązań tego zakładu m.in. w grudniu podejmowaliśmy uchwałę o przejęciu zobowiązań związanych z funduszem ochrony środowiska. To oczywiście było zasadne działanie i korzystne dla gminy i tego skutki zaczynamy odczuwać w tej chwili. Dlatego wszystkie te wnioski, które były składane do tej pory z 2003 i 2004 zostaną zebrane razem i zostaną przedstawione Szanownej Radzie do rozpatrzenia.
Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej odczytał wnioski i opinie dotyczące projektu budżetu gminy na 2005 rok, które stanowią załącznik do niniejszego protokółu.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Czy jeśli Rada Miejska podejmie uchwałę w sprawie zaciągnięcia kredytów to czy wysokości poszczególnych kredytów będą konsultowane z Radą Miejską?
Na to pytanie odpowiedziała Pani Skarbnik Leonarda Cichorzewska, że rzeczywiście jest w uchwale budżetowej upoważnienie dla Burmistrza do zaciągania kredytów do kwoty 3.075.160 zł. w tej wersji poprawionej, ale pierwsza wersja zakładała upoważnienie Burmistrza do zaciągania kredytów bez określonej kwoty, ale niestety wysokość kredytów i pożyczek musi być określona w uchwale budżetowej. Jeśli chodzi o kredyty i pożyczki na realizację zadań bieżących jak i na zadania inwestycyjne musi być podjęta przez Radę Miejską oddzielna uchwała, dlatego, że każdy bank wymaga oddzielnej uchwały Rady Miejskiej i upoważnienia Burmistrza do zaciągnięcia określonego kredytu.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Moim zdaniem ten zapis w § 16 uchwały budżetowej jest dosyć nieszczęśliwy, bo do określonej kwoty upoważnia się Burmistrza do zaciągania kredytów Należałoby dopisać, że owszem upoważnia się Burmistrza do zaciągania kredytów i pożyczek do tej kwoty i nic tu się nie pisze, że musi być oddzielna na to uchwała. Taki zapis jak w tej chwili to moim zdaniem jest to nie do powiedziane. W świetle tego, co Pani Skarbnik powiedziała, to uważam, że mój wniosek jest słuszny.
Pani Skarbnik odpowiadała, że w tym § 16 jest określona wysokość zaciąganych kredytów i pożyczek w ciągu roku budżetowego. Każdy wniosek, który jest składany do banku czy do WFOŚ wymaga jeszcze oddzielnej uchwały Rady Miejskiej. Tak mieliśmy w ubiegłym roku z kredytami zaciąganymi na finansowanie niedoboru 2004 roku, tak mieliśmy też składając wniosek o pożyczkę do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Tak, że w tym paragrafie jest tylko określona ogólna kwota. Na konkretne zadanie będzie potrzebna oddzielna uchwała.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Jaki przepis mówi, że upoważnienie Burmistrza do zaciągania kredytów musi być poprzedzony oddzielną uchwałą Rady Miejskiej? Czy jest taki przepis?
Pani Skarbnik odpowiedziała, że wynika to z ustawy o samorządzie gminnym z art. 18 ust. 2 lit. h i tam jest zapis, że Rada Miejska upoważnia Burmistrza do długoterminowych pożyczek i kredytów. W tym budżecie mamy do czynienia z długoterminowymi pożyczkami i kredytami.
Pan Józef Romanowski: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Drodzy Państwo. Chciałem zapytać Panią Skarbnik, bo być może są zmiany w przepisach o finansach publicznych, ale w poprzednich projektach uchwał mieliśmy taki zapis, że upoważnia się Burmistrza do zaciągania zobowiązań w roku budżetowym do łącznej kwoty np. 400.000 zł. Czy to jest to samo, bo jest inna redakcja tego punktu? Być może ten punkt wyleciał z przepisów prawnych.
To jest jedno pytanie a drugie, jeśli można jak jestem przy głosie? Drugie pytanie do Pana Burmistrza, bo to jest dosyć istotne, jeśli chodzi o projekt budżetu. A mianowicie Panie Burmistrzu niedawno Rada wyraziła wolę swoją w formie uchwały na wykonanie koncepcji i projektu technicznego hali sportowej w kwocie 223.432.000 zł. i moje pytanie tego typu, czy to jest już cała dokumentacja techniczna i czy to jest już cała dokumentacja projektowa techniczna, czy to tylko jest sam projekt, bo jeżeli jeszcze wynikną koszty związane z opracowaniem kosztorysu to, jakie to będą koszty, kto to wykona, czy już na to odbył się przetarg i główne pytanie, dlaczego, jakie są podstawy, dlaczego w przeciągu niespełna roku łączny koszt budowy hali sportowej wzrósł o 44 % i wynosi na dzień dzisiejszy 8.635.000 zł. a wcześniej szacowano na 5.992.000 zł. Skąd się wziął taki wzrost kosztów łącznej budowy hali sportowej? W tym momencie bez dopowiedzenia końcówki mogę coś poinformować, że jak skontrolowaliśmy remont przedszkola to na przykład koszt wykonania kosztorysu, jak dobrze pamiętam Pan inspektor Lipka powiedział, że koszt jest szacowany na przedziale bodajże 1-3% łącznych kosztów remontu inwestycji. No to proszę sobie Państwo zobaczyć 1% załóżmy z 5 i 8 milionów. Gdzie jest przyczyna, że w taki duży (44%) proszę zrozumieć i dalej nie dopowiadam.
Pani Skarbnik odpowiadała na pytanie, dlaczego w tegorocznej uchwale budżetowej nie ma upoważnienia Burmistrza do zaciągania zobowiązań. Gdyby na przełomie roku np. Burmistrz mógłby zaciągać zobowiązania w roku bieżącym, ale realizacja tych zadań nastąpiłaby w roku następnym. Chodziło tu o zapis a szczególnie dotyczyło to umów na zadania inwestycyjne gdzie często opracowanie projektów czy podpisanie umów na rozpoczęcie realizacji zadania następuje w listopadzie a realizacja ta następuje w następnym roku. Na szkoleniu, jak przekazywano nam uwagi do opracowywania projektów budżetu po prostu zwrócono nam uwagę, że taki zapis w uchwałach nie powinien występować.
Pan Matczak Edmund Przewodniczący Komisji ds. Budżetu, Rolnictwa i Rozwoju Gospodarczego na prośbę Pana Burmistrza pozytywnie opiniowała przedstawiony projekt budżetu, ale jednocześnie Komisja wnioskowała, by wszystkie wnioski radnych, komisji i sołtysów kierowane do budżetu gminy rozpatrzyć na przełomie lutego i marca 2005r. zgodnie z sugestią Pana Burmistrza.
Pan Tadeusz Robaczek: Wracając do tego pytania w sprawie kosztów budowy hali sportowej, czy my będziemy rozmawiać dopiero za trzy lata jak będzie wybudowana hala sportowa, czy to powinno kosztować 8 czy 10 mln. zł.? Ja mówiłem na Komisji niech ona kosztuje i nawet 12 mln. zł. jeśli są środki na to z zewnątrz ale na dzień dzisiejszy mnie nie zadowoliła odpowiedź Pana Burmistrza na komisji, że nie wiem naprawdę skąd się wzięła ta zmiana kosztów budowy hali sportowej. Podatek VAT z 5 mln. zł. Różnica to 15% to da 900.000 zł. a całość daje wzrost o 2.643.000 zł. tej inwestycji. My chcielibyśmy już dzisiaj usłyszeć skąd się wzięła ta wycena, zmiana. Przecież ktoś to musiał zrobić wcześniej kosztorys, dzisiaj kosztorys a nie będziemy znowu dochodzić za trzy lata, jakaś tam kolejna Komisja Rewizyjna, czy jeszcze niewiadomo skąd i co jak np., co się dzieje teraz z Mostem Siekierkowskim w Warszawie po zrealizowaniu inwestycji. Dziękuje.
Józef Romanowski: Ja jeszcze w formie dopowiedzenia. Pamiętacie Państwo sytuacje inwestycji kanalizacji sanitarnej Grabowiec-Nętkowo 1.600.000 zł. wycena a przetarg 700 z czymś, żeby tak samo tu nie było, że na początku jest 7 mln. zł. a później okaże się, że za połowę tego można zrobić. Jeszcze raz uwrażliwiam, nie wiem czy jestem tutaj w zgodzie z prawem, ale taką miałem informację, że od projektu czy od kosztorysu jest od 1-3% wartości inwestycji. No to z 8 mln. zł. ktoś weźmie pieniążki a przetarg okaże się, że ktoś zrobi za połowę ceny a może jeszcze mniej. Jakaś jest tu niezgodność. Gruba. To nie jest 10%.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Pan radny Tadeusz Robaczek jest pierwszą kadencję być może nie uczestniczył w procedurze przygotowywania inwestycji wcześniej, dlatego jego pytanie jest zrozumiałe i zaraz postaram się naświetlić. Również pytanie radnego Romanowskiego jest dla mnie zrozumiałe i też postaram się udzielić informacji, chociaż dziwi mnie, że wcześniej, mimo, że uczestniczył w różnego rodzaju procedurze przygotowywania różnych inwestycji nie wie skąd się biorą te różnice i skąd się biorą te środki i też bardzo bym prosił, szczególnie Pana Robaczka, żeby nie wyciągać zdań z kontekstu, szczególnie to, co nie jest adekwatne do tego zapytania, bo jeśli Pan powiedział, że Burmistrz nie wie skąd się te środki wzięły.
Pan Romanowski Józef: Tak Pan powiedział.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Ja staram się do końca Państwa wysłuchać i prosiłbym również, bo to mnie wybija z rytmu. Chodziło mi o to, że nie ja opracowuję kosztorysy i ja rzeczywiście nie wiem, dlaczego poszczególne pozycje zostały tak oszacowane, ponieważ jest to obliczone na podstawie cenników. To na przykład jest tak, że w chwili, kiedy planujemy wykonanie jakiegoś zadania inwestycyjnego jest tak, że np. będzie kosztowało, np. 4 mln. zł. i robimy to tak, że pytamy ile u ciebie kosztowało takie zadanie, a ile u ciebie, dzwonimy do innych samorządów gdzie już mają wykonane kosztorysy przez fachowców, zlecone i zapłacone te kosztorysy. W związku z tym oni nam określają ogólną jakąś wartość tej inwestycji i my to wprowadzamy do tego Wieloletniego Planu Inwestycyjnego i mówimy, że to może kosztować tyle, ale nikt za to nie zapłacił za taką wycenę i jest to takie wstępne wyszacowanie. Następnie, jeśli Rada Miejska przyjmuje program inwestycyjny i kieruje do realizacji Burmistrzowi, to Burmistrz dopiero wtedy ogłasza przetarg na opracowanie dokumentacji bądź też w jakiejś procedurze wyłania wykonawcę dokumentacji. Tak też się stało i tutaj przypomnę, że kwota zapisana na wykonanie dokumentacji 223.000 zł. to nie była kwota ustalona w drodze przetargu, bo również przedstawialiśmy sprawę w 2003 roku, że zwracaliśmy się do Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, żeby wyraził zgodę żeby ten projekt mógł wykonać ten sam architekt , który projektował budynek Gimnazjum. Wiadomo z jakich przyczyn. Ta kwota już była wynegocjowana i przedstawiona Prezesowi i prezes wyraził zgodę na taki tryb postępowania. W związku z tym przez długi okres czasu była opracowana dokumentacja, która zawiera całą dokumentację techniczną wraz z pozwoleniem na budowę i wraz z kosztorysem , który jest kosztorysem wynikających z cenników zaproponowanych przez projektanta i dlatego ta kwota, która się już teraz pojawiła w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym ona została zmieniona już na podstawie kosztorysu za który zapłaciliśmy zamawiając dokumentację. Następnie było już pytanie, czy będą jeszcze dodatkowe środki wydawane na dokumentację, dokumentacja techniczna jest już wykonana, ale oprócz dokumentacji technicznej niezbędny jest jeszcze taki załącznik do tych projektów o dofinansowanie z funduszy strukturalnych jak studium wykonalności. Studium wykonalności należy zlecić i to nie jest traktowane jako dokumentacja techniczna , chociaż też można wykonywać i to i to, chociaż specjaliści nie zalecają tego, ponieważ wykonawca tak się przywiązuje do tej dokumentacji, że popełnia błędy przy wykonywaniu studium wykonalności czyli jest to dokument, który mówi o sensowności wykonywania takiej inwestycji. Są tam wskaźniki, gdzie pokazuje się, że rzeczywiście taki obiekt jest dobry w tym miejscu, czy potrzebny jest lokalnej społeczności. To studium wykonalności zostało zlecone dodatkowo za kwotę 9.000 zł. netto i wykonane, jak również dodatkowo jeszcze zapłaciliśmy za wykonanie wniosku za 4.000 zł., wniosku do funduszu strukturalnego w internecie jest taki generator wniosków i wpisuje się tam dane zarówno ze studium jak i z dokumentacji i ten wniosek jest skomplikowany i uznaliśmy, że należy się posiłkować specjalistami. I teraz gdyby zdarzyła się taka sytuacja, że na podstawie tej dokumentacji, tego kosztorysu, jeśli wniosek zostanie zaakceptowany przez Urząd Marszałkowski, przez Komitet Sterujący i zostanie przyjęty do realizacji to dopiero przystępujemy do następnej procedury, czyli ogłaszania przetargu i znalezienia wykonawców. W wyniku przetargu, wykonawcy, którzy ja mam nadzieję, że kilku zjawi się i stanie do tego przetargu, każdy z nich podaje kwotę, za jaką jest w stanie wykonać to zadanie inwestycyjne i ta kwota jest nie zmienialna. Są przypadki zapisane w ustawie, które mówią, że w uzasadnionych przypadkach można tą wartość zmienić do wysokości 10% ale wynika to z rozszerzenia zakresu zadań związanych z tą inwestycją, których nie można było przewidzieć na etapie projektowania. Są na to też odpowiednie procedury, kiedy wolno, kiedy nie i w ten sposób po wykonaniu inwestycji dopiero możemy z całą pewnością stwierdzić, że ta hala będzie nas kosztowała nie 8 mln. zł. tylko 6 na pewno nie więcej. Na pewno nie więcej, dlatego, że nie wolno nam przyjąć do realizacji inwestycji, na którą nie ma zabezpieczenia w budżecie gminy. Zdarzają się takie sytuacje, że w budżecie są zapisane środki na kwotę 8 mln. zł. wraz z tymi środkami zewnętrznymi i gdyby w przetargu wyszło, że będzie to 9 mln. zł. to nie możemy się podjąć tego oferenta i musimy wtedy unieważnić przetarg, uruchomić całą procedurę jeszcze raz bądź też zrezygnować z całości zadania. Więc w tej chwili jesteśmy na tym etapie.
Teraz, jeśli chodzi o 1 do 3 % wartości dokumentacji do całej inwestycji. Wartość dokumentacji już nie ulegnie zmianie i te kwoty zapisane na jej wykonanie nie ulegną zmianie chyba, że okazałoby się,że należy zmienić zakres robót, ale ja nie przewiduję takiej sytuacji, bo i tak ta kwota, która jest zapisana jest moim zdaniem duża. Jestem przekonany, że w przetargu zostanie zweryfikowana.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Ja trzymam za słowo Pana Burmistrza, który twierdzi, że ta suma, która jest w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym jest przedstawiona na podstawie kosztorysu opracowanego przez projektanta. Tak zrozumiałem, tak? Czy to nie jest pomyłka dla oferenta by kalkulować koszty do wysokości tej sumy i wtedy zyskuje, bo to jest jakaś wskazówką dla przyszłego wykonawcy. Czy ten kosztorys jest szczegółowy, czy jest taki inwestorski, czyli zakres robót i ogólne koszty, bo boję się żebyśmy się nie wpuścili w maliny.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Tak Pan Radny ma rację. Jest to taka wskazówka dla potencjalnego oferenta, przy czym jest taka sytuacja, że on zna kwotę całkowitą globalną, on nie zna poszczególnych, bo do przetargu nie podaje się ile kosztuje poszczególna pozycja i on owszem wie, jaka jest wielkość i on sobie szacuje 8 mln. zł. nie zła gratka, opłaca mi się przystąpić do tego przetargu i natomiast przyjmuje od nas całą tą specyfikację i już zgodnie ze swoimi wskaźnikami i roboczogodzinami itd. proponuje za jaką wartość zrobi tą inwestycję. Może się zdarzyć, że ta kwota będzie bliska tej zapisanej w WPI, bo on też jest zorientowany, bo jak ktoś 8 mln. ktoś wycenił to ja może tak zrobię, żeby było te 8 mln. Jeśli nie pojawi się żaden inny oferent, bo może się zdarzyć, że zgłosi się tylko jeden wykonawca, ale ja nie znam szczegółowo procedury przetargowej, ale w tej procedurze dopuszcza się chyba, że można takiego oferenta wybrać, ale pod warunkiem, że są spełnione jeszcze inne warunki. Może się tak zdarzyć, że kwota w przetargu będzie bardzo blisko tej zapisanej w budżecie gminy, ale jest bardzo często tak, że tych oferentów jest bardzo dużo, a dzisiaj jest taki bum na rynku inwestorów, że oni szukają pracy, chociaż ten bum się kończy przez środki Unii Europejskiej, które zalewają nasz teren i coraz więcej jest zadań do wykonania, ale jest najczęściej tak, że jednak oni się przebijają do tego stopnia, że zadania, które zostało wycenione wstępnie np. Nętkowo na milion odpowiednio kosztowało nas 700.000 zł. To jest odpowiedź na wątpliwości Pana Radnego Dobrzanieckiego.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Niestety nie rozwiane.
Pan Tadeusz Robaczek: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Ja mam też wątpliwości, ale tylko, dlatego, że dokonaliśmy kontroli tylko dwóch inwestycji. W każdym jednym z nich na wygranym przetargu, w każdym jednym wychodzą tzw. protokóły dodatkowe konieczności robót, one są akceptowane, zasadne i tutaj nie ma nic. Tu jest ta kwota, że ma się on mieścić w kosztorysie, wszystko ładnie a później ten kosztorys dodatkowy i faktycznie przekracza się tą sumę nawet budżetową. Tak się zdarzyło. Protokół dodatkowy nr 1, nr 2. Ja nie mówię, że tak będzie tylko są tu wątpliwości, które zgłosił Pan Ryszard Dobrzaniecki na podstawie dwóch skontrolowanych przetargów i inwestycji. Dziękuję.
Pan Józef Romanowski: No właśnie. To jest dziwne. To jest nie do udowodnienia. Ja nikogo nie oskarżam, ale to, co powiedział Pan Radny Tadeusz Robaczek. Proszę zwrócić uwagę trzy firmy wykupują specyfikację na przedszkole, te same firmy wykupują na Suliborek 5 a później nie przystępują do przetargu, przystępuje ta sama firma do Przedszkola, ta sama firma do Suliborek 5. Tak samo będzie przy hali, może być albo nie, ale można sobie pomyśleć czy tak nie będzie przy hali. Trzy firmy specyfikację kupią a jedna przystąpi i za 8 mln. zł. i kogo? To jest dziwne i nie jest to udowodnienia, ale takie miały miejsce sytuacje.
Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej: Panie Radny Romanowski w takim wypadku będziemy toczyć tą dyskusję w nieskończoność, ponieważ generalnie są pewne zasady, które obligują zarówno Radę, przede wszystkim Radę, jeśli chodzi o planowanie tych inwestycji, na oszacowanie tych inwestycji. Z rękawa tego nie można zrobić. Zrobiły to osoby do tego upoważnione i mają chyba więcej wiedzy na ten temat niż my tutaj dyskutując. Może być chyba hipoteza na temat tego jak się rozegra przetarg. Nie leży chyba w gestii nas tutaj i nie jest to powodem do tego żebyśmy to roztrząsali na czynniki pierwsze. Może być tak a może być inaczej. Jest to zagrożenie, na które Państwo zwrócili uwagę i ono dotyczy nie tylko gminy Recz, dotyczy każdej jednostki samorządowej, która przeprowadza inwestycje. Także, że sugestia, że mogłyby te środki rzeczywiście zostać w całości wykorzystane nawet, jak Pan Robaczek sugerował z 10% aneksem na podwyższenie tych kosztów. Być może tak jest. My nie znamy inwestorów, nie znamy dalszego przebiegu. Mówiąc oględnie a może nawet wprost, przepraszam za sformułowanie,, jeśli każdy z nas wychodząc z tej sali się wiedział, że się przewróci i zrobi mu się coś złego, to pewnie ze sobą na sesję wziąłby kołdrę i rozesłałby ją przy samym wyjściu, żeby się mu nic nie stało”. Jest to tylko taka sugestia. Jesteśmy na etapie, że możemy powiedzieć, że wszystkie dokumenty niezbędne na etapie planowania tej inwestycji zostały zakończone i teraz do nas będzie należało w kwestii budżetowej, czy przystępujemy i w jakim terminie do ich realizacji. Mnie się wydaje, że roztrząsanie tego tematu jest tutaj chyba zbyteczne.
Pan Tadeusz Antosiewicz: Panie Przewodniczący. Wysoka Rado. Ja mam pytanie do Pana Burmistrza, ponieważ kosztorys na budowę jest dość duży ponad 8 mln. zł. na naszą halę sportową a z tego, co słyszałem takie hale się buduje za mniejsze pieniądze w granicach 5 mln. zł. Proszę nam powiedzieć jak to się ma w innych miejscowościach, ile wynosi koszt budowy takiej hali, u tych, którzy kończyli już taka budowę lub są już blisko.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Poruszone zostały dwa problemy. Jeśli chodzi o te nieprawidłowości, które by mogły wystąpić w tej procedurze przetargowej, czy wyłanianiu wykonawcy, przy przystępowaniu do realizacji całej inwestycji są do udowodnienia. Ja muszę powiedzieć, że cieszę się bardzo, że Komisja Rewizyjna tak skrupulatnie bada dokumenty i sprawdza, dlatego, że jeśli znajdzie jakieś nieprawidłowości, ma obowiązek i dobrze, że tak zrobi zwrócić się z konkretnym problemem do odpowiednich organów. Jeśli chodzi o wykonanie niewłaściwe budżetu jest tu Regionalna Izba Obrachunkowa lub też, jeśli chodzi o zachowanie o niezachowanie procedur lub też jakieś sprawy z wydatkowaniem finansów do prokuratury i to jest właściwa droga i uważam, że należy ją stosować, bo nikt z nas nie jest
nieomylny a są też niektórzy nieuczciwi. Dlatego uważam, że to jak najbardziej jest zasadne. W odpowiedzi na to, dlaczego ciągle jednak jedna firma, zadanie itd. No tak jest, że są to stosunkowo zadania o niewielkiej wartości i do tych zadań przystępują firmy lokalne takie, które tutaj obserwują, co się dzieje i szybciutko wyłapują drobne w sumie zadania. Natomiast chcę powiedzieć, że już od dłuższego czasu jest obowiązek umieszczania informacji w Biuletynie Informacji Publicznej i jeśli Państwo wejdziecie na naszą stronę, na stronę Biuletynu i zobaczycie, jakie serwery przeszukują nasze zasoby w BIP, to traficie na takie zapisy,, robot szukacz” albo jakieś tam jeszcze. Są to narzędzia informatyczne, które przeszukują w BIP przetargi we wszystkich, w całej Polsce. Firmy, które wykorzystują takie informacji one potem decydują przystępujemy w danym miejscu do przetargu czy też nie. Jeśli jest to wielkość taka, że się opłaca komuś przystąpić to on mówi tu mogę zarobić, tu przystępuję do tego przetargu i wydrukuje sobie specyfikację. Natomiast, jeśli to jest takie małe zadanie to najczęściej szkoda, uważam, że do tej pory wszystkie procedury były zachowane. Chyba, że Komisja Rewizyjna uzna, że było inaczej, to proszę skierować do odpowiednich organów.
Dlatego ta hala jest tak drogo skosztorysowana, bo jest specyficzną halą. To znaczy jest halą budowaną w centrum starego miasta, między obiektami, z trudnym dostępem, z jakąś zastaną infrastrukturą wewnętrzną, z architekturą zbliżona do starej zabudowy miasta. Podobnie było ze szkołą Gimnazjum i przez tyle lat budowano budynek, który w innych gminach można było zrobić taniej jak na przykład w Lubianie czy gdzieś tam, ale są to budynki o słabych standardach, w otwartym terenie.Za kosztorysowanie odpowiada kosztorysant a potem się cenę ustala w drodze przetargu. W innych gminach różnie to bywa. W Bierzwniku mówiono, że hala ma kosztować 2 mln. zł. Teraz ma już kosztować dwa razy tyle i też nie wiem czy zamkną się tą kwotą. Nie wiem jak taką procedurę można przeprowadzić. Widocznie tam ktoś nad tym czuwa i jest inaczej. Są takie sytuacje, że hale buduje się za 5 mln. zł. ale są również takie sytuacje, że nawet za 12. Więc mnie jest trudno ocenić, dlaczego nasza jest taka droga. Ja tylko się cieszę z tego, że szanowna Rada zrezygnowała z pomysłu budowy małego basenu przy tej hali, bo tu by były znaczne koszty zwłaszcza przy eksploatacji takiej hali a efekty wykorzystania byłyby niewielkie stosunkowo. Lepiej jest zaplanować środki w naszym budżecie gminy na dowóz naszych dzieci na basen raz w miesiącu niż też zmierzać w kierunku posiadania własnego basenu.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Panie Przewodniczący z uwagi na to, że na komisjach projekt budżetu gminy był zaopiniowany pozytywnie z tym, że wnioski będą omawiane na tej sesji lutowo-marcowej, proponuję, żebyśmy zamknęli dyskusję na ten temat i przeszli do głosowania.
Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej: Szanowni Państwo Radni. Szanowni Państwo zaproszeni chciałem powiedzieć, że kwota za projekt budowlany, która została wyszacowana na 223.000 zł. ona zawiera również kwotę koncepcji kwotę 43.000 zł. Koncepcja hali sportowej była zlecona jeszcze przez poprzedni zarząd i ta koncepcja powinna być zapłacona jeszcze dodatkowo. Usilne starania burmistrzów, również Radę Miejską i ja pozwoliłem sobie również do tego przyłożyć, usilne starania u Prezesa Zamówień Publicznych spowodowały, że pozwolił na to, aby ta osoba, która robiła koncepcję za wartość 43.000 zł. mogła bez konieczności przetargu przystąpić do realizacji i wykonania projektu. Z projektantem tym było ustalone, że ta kwota 43. 000 zł. w ramach koncepcji będzie wliczona w projekt. Te wszystkie usilne starania, które trwały ponad 6 miesięcy spowodowały to, że na samym starcie ta kwota nie została gdzieś zgubiona, ale została wliczona. Tak de facto według wszelkich reguł przetargu powinniśmy zapłacić 223.000 zł. plus tę koncepcję, która była zrealizowana, ale tu podkreślam jest już na samym starcie. Mam pretensje do burmistrzów, że pewnych rzeczy nie naświetlają, bo wydaje im się to normalne a być może wynika to z czystej skromności, a być może również z tego, żeby im nie przypisywano jakiś wielkich gloriatów. Za wnioskiem Pana Dobrzanieckiego proponuję zamknięcie dyskusji na temat projektu budżetu gminy.
Jeszcze Pani Skarbnik wyjaśniała w sprawie materiałów budżetowych, które nie są podpisywane przez radcę prawnego. Jedynym organem, który opiniuje projekt budżetu gminy i wydaje opinię to jest Regionalna Izba Obrachunkowa i projekt budżetu gminy był złożony w RIO, opinia tego organu jest pozytywna o przedłożonym projekcie. Natomiast, jeśli chodzi o projekt uchwały jest on nierozerwalną częścią projektu budżetu gminy i Burmistrz nie podpisuje tego projektu. Natomiast wszystkie załączniki, które są złożone do projektu uchwały są podpisane przez Pana Burmistrza. Tak samo jest z materiałami poprawionymi, które są również podpisane przez Pana Burmistrza.
Pan Józef Romanowski: Ja się wyraziłem w ten sposób, że nie ma podpisu Pana Burmistrza pod projektem Wieloletniego Planu Inwestycyjnego, bo to przygotowywał pracownik i organ wykonawczy powinien zaopiniować, czyli Pan Burmistrz. Natomiast tutaj Pani Skarbnik rzeczywiście RIO opiniuje, ale sam materiał to ja podtrzymuję swoje zdanie, sam projekt uchwały, przecież tak samo mieliśmy projekty uchwał w sprawie zmian budżetu gminy i w budżecie gminy to radca prawny stawiał tam pieczątkę. Ja nie mówię o całym materiale, ale samym projekcie uchwały. Radca prawny powinien wszystkie uchwały pieczątkować, które wchodzą na sesję. Po to jest zatrudniony.
Pan Wiesław Łoński Dyrektor M/G Ośrodek Kultury w sprawie budżetu Domu Kultury.
Chciałem wskazać na zagrożenie spowodowane wzrostem opłat za centralne ogrzewanie.
Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej odpowiadał, że ten problem też będzie rozpatrywany na sesji lutowo/marcowej. Jeśli jest to na tyle alarmujące to prosiłbym o złożenie informacji jako załącznika do protokółu z obrad dzisiejszej sesji. Słusznie Pan zauważył ten problem, proszę złożyć materiały i na najbliższym posiedzeniu komisji będzie to rozpatrywane. Tak jak mówiliśmy na sesji przełom lutego i marca będzie ten problem rozpatrywany w budżecie gminy łącznie z innymi wnioskami.
Na tym zamknięto dyskusję i przystąpiono do głosowania nad projektem budżetu gminy na 2005 rok. W wyniku głosowania Rada Miejska jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie uchwalenia budżetu gminy na 2005r., którą zarejestrowano pod Nr XXVI/160/05 i która stanowi załącznik do niniejszego protokółu.

AD. 7.
Projekt uchwały w sprawie uchwalenia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2005 rok.

Pan Janusz Szubert pełnomocnik Burmistrza ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych omówił autopoprawki do projektu Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2005 rok. Materiały wraz z autopoprawkami otrzymali wszyscy radni. Podkreślił, że w 2005 r. zwiększą się koszty związane z korzystania z usług biegłych psychiatrów oraz psychologów związane ze zmianą przepisów prawnych.
Pan Matczak Edmund Przewodniczący Komisji ds. Budżetu, Rolnictwa i Rozwoju Gospodarczego przekazał wnioski podjęte na komisji, by w 2006 roku zaplanować środki na świetlicę w Pomieniu i Sokolińcu wraz z dożywianiem.
Innych głosów w dyskusji nie stwierdzono. Zamknięto dyskusję i przystąpiono do głosowania nad autopoprawkami zgłoszonymi przez Pana pełnomocnika.
Rada Miejska jednogłośnie przyjęła autopoprawki pełnomocnika. Następnie poddano pod głosowanie projekt uchwały w sprawie uchwalenia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2005 rok. Wraz z przyjętymi autopoprawkami. W wyniku głosowania Rada Miejska większością głosów ( 13 za, 2 wstrzymujących się) podjęła uchwałę w sprawie uchwalenia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2005 rok, którą zarejestrowano pod Nr XXVI/161/05 i która stanowi załącznik do niniejszego protokółu.

Jednogłośnie zarządzono 5 minutową przerwę w obradach. Po przerwie wznowiono obrady.




AD. 8.

Projekt uchwały w sprawie przyjęcia rezygnacji z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej

Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej: Szanowni Państwo wnioskowałem o wprowadzenie tego punktu do porządku obrad dzisiejszej sesji i wówczas dokonałem wprowadzenia do uzasadnienia. Jest to moment, który dla każdego a tym bardziej dla radnego, który piastuje tak doniosłą funkcje w Radzie jak Przewodniczący Rady, jest to moment dosyć trudny. Nie ze względu na to, że akurat w moim przypadku stanowi to pewne przywiązanie do fotela, bo nigdy nie uważałem, aby ten fotel miał mieć szczególne znaczenie i charakter partykularyzmu osobistego, czyli spełnienia siebie samego, własnych potrzeb, własnych przesłanek. Moja decyzja nie jest spowodowana, jak już wcześniej powiedziałem, tym, że pojawiały się tutaj ostentacyjnie wygłaszane formuły, petycje ze strony radnych o ustąpienie z tego stanowiska. Jest to spowodowane po prostu pewną sytuacją osobistą, jak również tym, że rzeczywiście prowadząc działalność gospodarczą w coraz bardziej poszerzającym się zakresie nie mogę i nie potrafię sprostać pewnym obowiązkom, które nie ukrywajmy nakłada to stanowisko na osobę Przewodniczącego. Chciałbym również zwrócić uwagę na to, że podczas piastowania tego stanowiska przez ponad dwa lata starałem się wykonywać zobowiązania, które powiedziałem na samym początku dotyczące głównie zasady,, uczciwie żyć, nikomu nie szkodzić, każdemu oddawać to, co mu się należy”. ( słowa te wypowiedział również po łacinie). Zobowiązałem się do tego, iż kwota, którą otrzymywałem jako Przewodniczący Rady Miejskiej będzie należycie i rozsądnie rozdysponowana dla potrzeb naszego środowiska i tak też to miało miejsce. Muszę przyznać, że z bilansu ogólnego, jaki mi wychodzi, zaokrąglony bardziej, dla niektórych duża, dla niektórych skromna, kwota przypadająca dla Przewodniczącego Rady jest to kwota około 1.100 zł., nie wystarczała na to, aby sprostać pewnym potrzebom i zapotrzebowaniu na te środki. W miarę możliwości starałem się nimi dysponować rozsądnie. No i bilansując to mogę powiedzieć, że jednak tych środków czasowo brakowało, czasami traciłem kontrolę nad tymi środkami, co w konsekwencji było tak, że musiałem również jakieś tam skromne kwoty przeznaczać ze swojego portfela, z czego jestem bardzo dumny i nie mam pretensji do tego, że to narzuciło na mnie pewne wymogi zachowań. Jeszcze raz pragnę podkreślić, że jestem dumny z tego, że mogłem tych kilkadziesiąt już tysięcy złotych przeznaczyć na szczytne cele, na pomoc zarówno sołectwom jak również dla poszczególnych placówek i fundacji. Oprócz tego zobowiązałem się i to mi zostaje, że z pozostałości z tej diety będę utrzymywał jednego pracownika bezrobotnego z naszej gminy i to czynię do ej pory i jeszcze przez kilka miesięcy będę czynił, ale to już z własnych środków, pomimo, że już ich nie będę otrzymywał pod warunkiem oczywiście, że Szanowna Rada przyjmie moją rezygnację. Szanowni Państwo chciałem zwrócić uwagę również na to, że odchodząc z funkcji Przewodniczącego muszę powiedzieć jedną bardzo istotna rzecz. Kosztowała mnie ta funkcja, jej piastowanie odniosło również inny negatywny skutek można powiedzieć w pewnym sensie na mojej psychice, ponieważ ogólne podrażnienie, ogólne sfrustrowanie, które przychodzi po atakach, po licznych niezasadnych atakach, różnego rodzaju donosy, z których musiałem się tłumaczyć nie tylko jako Przewodniczący, jako obywatel, jako właściciel firmy musiałem się tłumaczyć nawet na Prokuraturze. Rozliczne dobre czy szczere przysługi ( w cudzysłowiu oczywiście) ze strony, co niektórych ludzi w postaci kilku znaczących kontroli w mojej firmie, kilkakrotne przebijane opony w moich samochodach. To wszystko również ma wpływ i rzutuje na człowieka w sposób negatywny. Chciałbym powiedzieć, że pomimo tego wszystkiego jestem dumny z tego, że mogłem pracować w Radzie, która w znacznej zdecydowanej większości jest Radą konstruktywną, podejmuje poprzez drogę konsensusu mądre i racjonalne uchwały. Jestem zdegustowany, co niektórymi zachowaniami radnych, którzy poprzez swój własny partykularny charakter zniechęcają nie tylko na forum Rady do podejmowania i brnięcia w pozytywnym tego słowa znaczeniu w dalszy rozwój gminy jak również negatywnie na ogólnie panującą atmosferę w środowisku. Cieszę się z tego, że jest to znaczna zdecydowana mniejszość. Chciałem tu podziękować wszystkim Szanownym Państwu Radnym, z którymi miałem okazję współpracować, chciałbym podziękować przede wszystkim Burmistrzom, z którymi, nie, dlatego, że byliśmy ze wspólnej opcji, z jednego ugrupowania, które startowało do wyborów, ale również z czysto ludzkiej życzliwości. Ta współpraca między nami była bardzo rzeczowa, bardzo konstruktywna i te efekty, jak mi się wydaje, Państwo dostrzegacie.
Chciałbym serdecznie również podziękować i szczególnie Pani Krystynie Samonek jako pracownicy biura Rady za wyrozumiałość, szczególnie na samym początku, kiedy nie tylko, że nie miałem doświadczenia jako radny, ale również rzecz oczywista nie miałem doświadczenia jako Przewodniczący Rady. Dziękuję Pani Krystyno serdecznie za dobre słowo, za konstruktywne i rzeczowe podpowiedzi Pani jako doświadczonej pracownicy na tym stanowisku w Urzędzie. Dziękuję wszystkim pracownikom Urzędu za życzliwość i szacunek, jaki został mi w tym czasie okazany.
Jednocześnie chciałbym zaapelować do Państwa radnych, że w następnym punkcie będę tylko radnym, a może aż radnym żebyście państwo nad wyborem nowego Przewodniczącego dogłębnie się zastanowili i wybrali osobę, którą Państwo uważacie za godną i mogącą sprostać wymogom, jakie stają przed naszą Radą tym bardziej, że został uchwalony tak bardzo ambitny budżet. Jednocześnie chciałbym tutaj, idąc w ślad za wypowiedzią Burmistrza, zaapelować do Szanownej Rady, aby następca mój podjął kroki w celu usprawnienia działalności Rady. Głównie tutaj chodzi o usprawnienie przebiegu obrad sesji wnioskowanej wielokrotnie przez Pana Radnego Matczaka i Państwa Radnych w zakresie tego punktu, który stał się u nas pewną zadrą, w cudzysłowie oczywiście w takim sensownym i rzeczowym prowadzeniu sesji w punkcie wolne wnioski i zapytania, gdzie dopuszczane są osoby z zewnątrz niejednokrotnie wykorzystujące to forum dla własnych partykularyzmów i rozgłosu.
Chciałbym zaapelować o to. Jednocześnie ostatnia refleksja, która mi się tutaj nasuwa, nie chciałbym personalizować pewnych moich pretensji. Nie mniej jednak posłużę się pewnym alegoryzmem, taką anegdotą w pewnym sensie a nie mniej jednak bardzo rzeczową, która będzie bardzo bliska jednemu z członków naszej Rady Panu Tadeuszowi Antosiewiczowi, ale to już tylko anegdota i alegoria taka, z którą chciałem się podzielić i przytoczyć ją za Panem profesorem, Balcerowiczem, który powiedział,, Nie byłem politykiem, w politykę się nie bawiłem, ale jak już musiałem, to podjąłem się tego, ale brałem politykę tak jak miłośnik przyrody, czyli traktowałem politykę jak przyrodę,.gdzie w polityce jak w przyrodzie spotyka się różne okazy”. Ja również miałem na tej drodze upolitycznienia moich czynności, miałem tą przygodę przyrodnika, zootechnika Panie Tadeuszu, to tylko w przenośni, które Pan powinien zrozumieć, bo czasami nawet Pana bulwersowały zachowania i przebieg sesji. Dziękuję Państwu bardzo. Proszę o przyjęcie mojej rezygnacji i jeszcze raz serdecznie Państwu dziękuję.
Dyskusji nad rezygnacją Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej nie stwierdzono.
Wobec powyższego poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie przyjęcia rezygnacji
z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej. W wyniku głosowania Rada Miejska większością głosów (8 za, 7 wstrzymujących się) podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia rezygnacji z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskie, którą zarejestrowano pod Nr XXVI/162/05 i która stanowi załącznik do niniejszego protokółu.
Pan Grzegorz Adamiak Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował Radzie Miejskiej za przyjęcie rezygnacji i przekazał prowadzenie dalszych obrad Wiceprzewodniczącemu Rady Miejskiej Panu Krzysztofowi Cymermanowi.

Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Zwrócił się do Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej z krótkim podziękowaniem. Słowa Pana Przewodniczącego mówiącego, że jesteśmy z jednej opcji są prawdziwe, ale co to za opcja, przecież żadna opcja polityczna. Jedyną sprawą, która była ważna to były sprawy gminy. Członkowie tej grupy są znani z tego, że na rzecz naszego środowiska wiele bezinteresownie starali się robić. Chciałbym podziękować Panu Przewodniczącemu za to, że z wysoką kulturą i sprawnością prowadził te obrady, bo nie wiem czy Państwo macie takie wrażenie, że mimo tych wszystkich trudności, różnicy zdań jednak mimo zachwień na początku naszej kadencji sesje wszystkie były sprawnie prowadzone mimo natłoku spraw, które omawialiśmy. Jak również nie mam żalu do Pana Przewodniczącego, że pozwalał na takie zachowania na sesji, na takie zachowania, które często były zachowaniami chaotycznymi. Proszę Państwa ja uważam, że to jest tylko z korzyścią dla naszego samorządu, bo negatywne doświadczenia są też jakimiś doświadczeniami, które budują naszą lokalną demokrację i my wyciągamy z tego wnioski i wtedy większość z nas jest za tym, żeby wprowadzać pewne zmiany i pewne udogodnienia i myślę, że sprawa już też dojrzała do wprowadzenia udogodnień. Również chciałby prosić Pana Przewodniczącego jak i pozostałych członków Rady, by nie dali sobie wmówić, że w naszym samorządzie istnieje jakichś konflikt między kimkolwiek, bo to są zwykłe sprawy albo ludzkie, albo są to sprawy związane z podejmowaniem decyzji. Gdyby nasz samorząd źle, niesprawnie działał to by były takie sytuacje patowe i nie moglibyśmy podjąć żadnej decyzji. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby nasz samorząd nie podjął decyzji, mimo, że Szanowna Rada nie zawsze zgadzała się ze zdaniem Burmistrza, jak również nie zawsze Burmistrz zgadzał się ze stanowiskiem Rady, ale jednak zawsze decyzje podejmowaliśmy. Nie prawdą jest, tak jak napisano w jednej z gazet, że istnieje konflikt a najważniejsze sprawy to są takie a takie. Dlatego bardzo proszę Pana Przewodniczącego, by wytrwał w działaniu takim na rzecz naszej lokalnej społeczności, w działaniu bezinteresownym nie zależnie od tego, co będzie robił w przyszłości i jakie będzie stanowisko czy miejsce zajmował. Życzę również pomyślności w życiu osobistym i poukładania spraw.
Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej: w imieniu Rady jak i własnym chciałbym serdecznie podziękować Panie Przewodniczący za ponad 2 lata piastowania tej funkcji. Powiem krótko dobrze się czułem, kiedy był Pan Przewodniczącym Rady. Myślę, że będzie tak dalej. Dziękuję również za to, że mogliśmy się poznać i z życia prywatnego i zawodowego i myślę, że każdy z radnych Pań i Panów będzie chciał to podziękuje osobiście. Ja dziękuję w imieniu całej Rady i razem z grupą radnych wręczył wiązankę kwiatów dziękując raz jeszcze.
Pan Józef Romanowski: Tutaj się konsultuję z Państwem radnych i chciałem spytać, czy to był projekt uchwały w sprawie rezygnacji czy w sprawie już odwołania Przewodniczącego Rady Miejskiej?
Pan Grzegorz Adamiak odpowiedział, że w sprawie odwołania.
Pan Józef Romanowski: W sprawie odwołania, tak? W związku z tym nie został zachowany tryb, powinno być głosowanie tajne. Dziękuję.
Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej zaproponował kilkuminutową przerwę w celu wyjaśnienia tej sprawy.
Zarządzono jednogłośnie 10 minutową przerwę. Po przerwie wznowiono obrady.
Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej na pytanie Pana Radnego Romanowskiego odpowiadam, że przyjęcie rezygnacji z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej w Reczu, które odbyło się przed przerwą jest zgodne z prawem i dokonuje się to w głosowaniu jawnym.
Pan Józef Romanowski:, Dlatego było moje pytanie, czy była rezygnacja czy odwołanie.
Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej odpowiadał, że to była rezygnacja i taki był tekst projektu uchwały i nad nim głosowaliśmy. To nie było odwołanie tylko była rezygnacja. Na tym ten punkt zakończono.


AD. 9.

Projekt uchwały w sprawie wyboru Przewodniczącego Rady Miejskiej w Reczu.

Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że wybory Przewodniczącego Rady Miejskiej odbywają się w głosowaniu tajnym. Wobec powyższego należy powołać trzyosobową Komisję Skrutacyjną i poprosił o zgłaszanie kandydatur do tej komisji.
Z sali zgłoszono następujące kandydatury:
Pan radny Zajączkowski Zbigniew zgłosił Pana Dariusza Kowalewskiego, który wyraził zgodę na pracę w tej komisji,
Pan Ryszard Dobrzaniecki zgłosił do Komisji Pana Henryka Marka Cybulskiego, który również wyraził zgodę na pracę w tej komisji,
Pan Barna Stanisław zgłosił do Komisji Panią Marzannę Izajko, która również wyraziła zgodę na pracę w tej Komisji.
Na tym zamknięto listę kandydatów do Komisji Skrutacyjnej bez sprzeciwu Rady Miejskiej.
Następnie poddano pod głosowanie skład Komisji Skrutacyjnej dla przeprowadzenia wyboru Przewodniczącego Rady Miejskiej w głosowaniu tajnym. W wyniku głosowania Rada Miejska jednogłośnie wybrała Komisję Skrutacyjną w następującym składzie.:
Dariusz Kowalewski
Henryk Marek Cybulski
Marzanna Izajko.
Następnie Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej przypomniał, że wybór Przewodniczącego Rady Miejskiej następuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu Rady Miejskiej, co w naszym przypadku musi być, co najmniej 8 radnych za. Wówczas wybór Przewodniczącego Rady Miejskiej będzie zgodny z prawem.
Następnie zaproponował zgłaszanie kandydatów na stanowisko Przewodniczącego Rady Miejskiej.
Tak, więc z sali zgłoszono następujące kandydatury na stanowisko Przewodniczącego Rady Miejskiej:
Pan radny Edmund Matczak zgłosił Pana Ryszarda Dobrzanieckiego, który wyraził zgodę na kandydowanie,
Pan radny Tadeusz Robaczek zgłosił Pana Józefa Romanowskiego uzasadniając tym, że doświadczenie jak wszyscy wiedzą o tym, że był Przewodniczącym Rady Miejskiej poprzedniej kadencji, jest kompetentny. Uważam to, że doświadczenie i kompetencja, które wychodzą tu na sesjach i daje gwarancje do tego, żeby Rada funkcjonowała prawidłowo. Gdyby Przewodniczącym Rady został Pan Józef Romanowski to nie byłoby takiego czegoś jak dzisiaj, że Pan Burmistrz podpowiada, komu udzielić głosu a komu nie. Tak tu dzisiaj mamy. Dziękuję.
Pan radny Barna Stanisław zgłosił Pana Leona Grzelaka, który nie wyraził zgody na kandydowanie,
Pan radny Józef Romanowski zgłosił Pana Tadeusz Antosiewicz, który nie wyraził zgody na kandydowanie. Pan Mieczysław Juszczyk zgłosił wniosek o zamknięcie listy kandydatów. Wniosek został poddany pod głosowanie. W wyniku głosowania Rada Miejska jednogłośnie przyjęła powyższy wniosek. Na podstawie wyników głosowania Pan Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że została zamknięta lista kandydatów na Przewodniczącego Rady Miejskiej i poprosił Komisję Skrutacyjną do przystąpienia do pracy, wyboru przewodniczącego komisji skrutacyjnej, przygotowania kart do głosowania i ostemplowania oraz przeprowadzenia głosowania.
Po tym ogłosił 10 minutową przerwę w obradach. Po przerwie wznowiono obrady.
Pan Kowalewski Dariusz Przewodniczący Komisji Skrutacyjnej informował Radę Miejską o przygotowaniu kart do głosowania oraz o sposobie głosowania mówiąc, że głosowanie będzie polegało na postawieniu znaku,,X” przy nazwisku wybranego kandydata Za głos ważny będzie uważany głos z jednym skreśleniem bądź bez skreśleń, który będzie uważany jako głos wstrzymujący się. Natomiast głos z dwoma krzyżykami będzie uważany za głos nieważny. Następnie rozdano karty do głosowania obecnym 15 radnym. Sprawdzono przygotowaną urnę do głosowania i przeprowadzono głosowanie.
Po przeprowadzonym głosowaniu ogłoszono ponownie 10 minutową przerwę, podczas, której pracowała Komisja Skrutacyjna. Po zakończeniu prac Komisji Skrutacyjnej wznowiono obrady.
W imieniu Komisji Skrutacyjnej Pan Dariusz Kowalewski Przewodniczący Komisji odczytał protokół komisji skrutacyjnej:
,, P R O T O K O Ł Komisji Skrutacyjnej wybranej na XXVI sesji Rady Miejskiej odbytej w dniu 12 styczni 2005r.w celu przeprowadzenia wyborów tajnych Przewodniczącego Rady Miejskiej w Reczu
Komisja skrutacyjna w składzie:
1.Pan Dariusz Kowalewski.
2.Pan Marek Henryk Cybulski.
3.Pani Izajko Marzanna
wybrana w głosowaniu jawnym dla przeprowadzenia tajnych wyborów Przewodniczącego Rady Miejskiej w Reczu.
1. Na sali znajduje się 15 radnych, w głosowaniu udział wzięło 15 radnych.
Głosów ważnych oddano 15, nieważnych .0” . Z sali zgłoszono następujące kandydatury na Przewodniczącego Rady Miejskiej:
1) Dobrzaniecki Ryszard
2) Romanowski Józef
2. W wyniku przeprowadzenia głosowania tajnego poszczególni kandydaci otrzymali następującą ilość głosów:
1).Dobrzaniecki Ryszard – 11 głosów,,za”
2) Romanowski Józef- 2 głosy,,za”
Głosów wstrzymujących się – 2 głosy
3. Komisja skrutacyjna stwierdza, że w wyniku głosowania tajnego bezwzględną większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu Rady Miejskiej otrzymał Pan. Ryszard Dobrzaniecki.
4. Komisja Skrutacyjna nie wnosi uwag ani zastrzeżeń.
Podpisy Komisji Skrutacyjnej: „
Po odczytaniu protokółu komisji skrutacyjnej rozległy się liczne oklaski.
Protokół Komisji Skrutacyjnej wraz z kartami z przeprowadzenia głosowania w załączeniu do protokółu.
Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej odczytał projekt uchwały w sprawie wyboru Przewodniczącego Rady Miejskiej w Reczu i poddał go pod głosowanie. W wyniku głosowania Rada Miejska jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie wyboru Przewodniczącego Rady Miejskiej w Reczu, którą zarejestrowano pod Nr XXVI/163/05 i która stanowi załącznik do niniejszego protokółu.
Pan Ryszard Dobrzaniecki nowy Przewodniczący Rady Miejskiej w Reczu podziękował wszystkim, którzy na niego głosowali za wybór na tę funkcję. Wyraził nadzieję, że przy Państwa pomocy, przy pomocy kierowników jednostek i zakładów budżetowych, sołtysów dotrze do końca kadencji i ma nadzieję, że się będzie wszystkim dobrze współpracowało.
Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej wraz z grupą radnych złożył serdeczne gratulacje nowo wybranemu Przewodniczącemu Rady Miejskiej Panu Ryszardowi Dobrzanieckiemu i zaprosił go do zajęcia miejsca przeznaczonego dla Przewodniczącego Rady Miejskiej i prowadzenie dalszych obrad sesji.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Sytuacja jest tego rodzaju. Przed chwilą wybraliście mnie Państwo na Przewodniczącego Rady Miejskiej w Reczu, ale jak Państwu wiadomo byłem również członkiem Komisji Rewizyjnej i jej Przewodniczącym.
W związku z wyborem mnie na Przewodniczącego Rady Miejskiej już tej funkcji nie mogę pełnić i nie będę członkiem Komisji Rewizyjnej. W związku z powyższym stawiam wniosek o uzupełnienie składu Komisji Rewizyjnej o osobę Pana Grzegorza Adamiaka.
Jest teraz taki czas, że Komisja Rewizyjna musi na bieżąco pracować, plany pracy opracować i tej pracy jest sporo.
Chciałbym też w jakiejś komisji pracować, żeby nie być wolnym elektronem i deklaruję pracę w Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Samorządu, Porządku Publicznego i Ochrony Przeciwpożarowej. Zgłoszone są więc dwa wnioski, które za chwilę poddam pod głosowanie.
Pan Grzegorz Adamiak chcielibyśmy prosić Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej o rezygnację z członka Komisji Rewizyjnej w związku z wyborem.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Wydawało mi się, że to, co przed chwilą powiedziałem, że muszę zrezygnować z członkostwa w Komisji Rewizyjnej i to ja potraktowałem, że zrezygnowałem z członka w Komisji Rewizyjnej. Przepraszam bardzo, bo tak wybaczcie państwo takie jakieś niedomówienia, bo muszę się jeszcze poduczyć w tym temacie, ale jeżeli jest potrzebny wniosek, że ja rezygnuję, więc teraz stawiam wniosek o rezygnacji z członka i Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Już wcześniej powiedziałem, że taki wniosek padł i proszę teraz Państwo Radnych o przegłosowanie tego wniosku.
Następnie poddał pod głosowanie w/w wniosek. W wyniku głosowania Rada Miejska jednogłośnie przyjęła wniosek w sprawie rezygnacji Pana Ryszarda Dobrzanieckiego z członka i Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej
Następnie ogłoszono jednogłośnie 10 minutową przerwę w obradach. Przepraszam bardzo jeszcze przed przerwą wróćmy do tematu, jeśli Państwo pozwolicie i przypomnę, że zgłaszałem wniosek w sprawie powołania Pana Grzegorza Adamiaka do składu Komisji Rewizyjnej. Następnie zapytał, czy są jeszcze inne zgłoszenia. Zgłoszeń innych nie stwierdzono.
Pan Józef Romanowski zwrócił się z zapytaniem do Pana Grzegorza Adamiaka, który składając rezygnację z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej mówił o braku czasu, czy w związku z tym podoła pracować w tej komisji, bo nasza komisja częściej się spotyka.
Pan Grzegorz Adamiak odpowiadał, że dołoży wszelkich starań, aby sprostać temu zadaniu. Proszę mi pozwolić spróbować a jeżeli nie zdam egzaminu to będziemy rozmawiać w innym terminie.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Proszę Państwa ja przed chwilą zapytałem, czy są inne kandydatury i żadna nie padła. W związku z powyższym jest kandydatura Pana Grzegorza Adamiaka, którą ja zgłosiłem i proponuję, żeby tę kandydaturę przegłosować. W wyniku głosowania Rada Miejska większością głosów( 13 za, 2 wstrzymujących się) powołała Pana Grzegorza Adamiaka na członka Komisji Rewizyjnej.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał, czy teraz formalności dopełniliśmy?- to ogłaszam 10 minut przerwy.
Po przerwie wznowiono obrady i stwierdzono, że na sali znajduje się 14 radnych z powodu nieobecności usprawiedliwionej Pana Tadeusza Antosiewicza.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej odczytał projekt uchwały w sprawie zmian w składzie Komisji Rewizyjnej. Pan Józef Romanowski w imieniu Komisji Rewizyjnej poinformował Wysoką Radę, że podczas przerwy odbyło się posiedzenie Komisji Rewizyjnej, podczas, której wybrano Przewodniczącego Komisji, którym został Pan Józef Romanowski oraz na zastępcę Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej wybrano Pana Tadeusza Robaczka.
W związku z powyższym poddano pod głosowanie wniosek Komisji Rewizyjnej. W wyniku głosowania wniosek został przyjęty większością głosów ( 7 za, 2 przeciw, 5 wstrzymujących się).
W związku z powyższym poddano pod głosowanie projekt uchwały w sprawie zmian w składzie Komisji Rewizyjnej. W wyniku głosowania Rada Miejska większością głosów
( 10 za, 1 przeciw, 3 wstrzymujących się) podjęła uchwałę w sprawie zmian w składzie Komisji Rewizyjnej, którą zarejestrowano pod Nr XXVI/164/05 i która stanowi załącznik do niniejszego protokółu.
Pan Piotr Bohdziewicz Zastępca Burmistrza Recza informował, że zastępcę Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej wybiera Komisja Rewizyjna.
Następnie Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej odczytał projekt uchwały w sprawie zmian w składzie Komisji ds. Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Samorządu, Porządku Publicznego i Ochrony Przeciwpożarowej. Zastrzeżeń do projektu uchwały nie zgłoszono. Wobec powyższego poddano pod głosowanie powyższy projekt uchwały. W wyniku głosowania Rada Miejska jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie zmian w składzie Komisji ds. Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Samorządu, Porządku Publicznego i Ochrony Przeciwpożarowej, którą zarejestrowano pod Nr XXVI/165/05 i która stanowi załącznik do niniejszego protokółu.


AD.10.

Komisja Rewizyjna złożyła projekt uchwały w sprawie zobowiązania Burmistrza Recza do zawarcia umowy w imieniu Gminy Recz na wypłatę środków budżetowych za dokonanie oceny jakości prac przeprowadzonego w 2004r. remontu dachu na budynku socjalnym - Suliborek 5.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że projekt uchwały w powyższej sprawie został uzasadniony w punkcie uchwalenie porządku obrad sesji.
Zapytał następnie, czy do tego projektu uchwały są uwagi czy zastrzeżenia?
Pan Józef Romanowski: Komisja Rewizyjna na ostatnim posiedzeniu sesji uzyskała pozwolenie od Rady Miejskiej i już na dzisiejszej sesji zaproponujemy osobę, która tą pracę wykona i jednocześnie kwotę, którą należałoby zapłacić za tą pracę. A więc będzie to Pan Jan Jagiełło. Kwota netto 250 zł. i będzie to umowa o dzieło a brutto będzie to ponad 300 zł.
Pan Ryszard Dobrzaniecki: Czy jest to wniosek całej Komisji?
Pan Józef Romanowski odpowiedział, że tak na wcześniejszym posiedzeniu, w którym uczestniczył jeszcze Pan Ryszard Dobrzaniecki i materiały przygotowane były razem z Panem.
Pan Juszczyk Mieczysław: Może w kwestii formalnej, czy Pani Skarbnik wyraża zgodę na taką sumę.


Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej:
Proszę Państwa. Nie może być tak, że to, co należy do Burmistrza wskazuje Rada czy Komisja Rewizyjna. A może ktoś się znajdzie, co zrobi to za 150 zł. czy za 100 zł.
Pan Józef Romanowski: Pan chce przetarg zrobić, tak?
Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej: Nie chcę przetargu, tylko proszę nie wskazywać, bo te sprawy osobowe leżą w gestii Burmistrza i stawiam taki wniosek. Proszę nie podpowiadać.
Pan Tadeusz Robaczek: Panie Przewodniczący. Wysoka Rado. Szanowni Goście. Przytoczę nasz Statut. Punkt 102. Ja go przeczytam:
„§ 102. 1. Komisja Rewizyjna obraduje na posiedzeniach zwoływanych przez jej Przewodniczącego, zgodnie z zatwierdzonym planem pracy oraz w miarę potrzeb.
2. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej może zaprosić do prac w komisji:
radnych nie będących członkami Komisji Rewizyjnej,
3) osoby zaangażowane na wniosek Komisji Rewizyjnej w charakterze biegłych lub ekspertów.
4. W posiedzeniach Komisji Rewizyjnej mogą brać udział tylko jej członkowie oraz zaproszone osoby.
4. Z posiedzenia Komisji Rewizyjnej należy sporządzać protokół, który winien być podpisany przez przewodniczącego komisji.”
Podkreślam, że Komisja może korzystać z biegłych i ekspertów, żeby nam nie wskazywać, kto może a kto nie może. Ja tyle, co dzisiaj wiem, to było rozwiązanie takie, że było ciężko o takiego pracownika, bo zna tego pana inspektora, nie chcieli i tu żeby nie było żadnej przeszkody, bo tu akurat Pan Jan Jagiełło nie zna tego Pana inspektora nadzoru. Cena, którą proponowali ci z Choszczna zanim się zgodzili to wynosiła 500 zł. Proszę dać nam szansę tak jak w Statucie Gminy a znowu żeby nam nie wskazywał Burmistrz.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Jak Państwo zwróciliście uwagę to ta uchwała nic nie mówi o osobie, która ma wykonywać tę pracę, lecz jest tu tylko zobowiązanie Burmistrza do zawarcia umowy w imieniu. To, co mówił Pan Robaczek to ja rozmawiałem w Choszcznie z osobami, które by to zrobiły, ale się okazało, że ta grupa zawodowa jest w jakiś sposób ze sobą powiązana i nie chcą, żeby przeciwko sobie występowali. Tyle mojej uwagi. Jeśli Komisja tak uważa, że ten Pan, który jest proponowany i Pan Burmistrz nie ma nic przeciwko temu, to, dlaczego nie?
Pan Józef Romanowski: Popieram tutaj wypowiedź Pana Tadeusza Robaczka, bo to jest łamanie Statutu to jest raz, a drugie to, od kiedy to kontrolowany wybierałby sobie kontrolującego. Od kiedy to? To są kompetencje Komisji Rewizyjnej. My prosimy o dodatkową informację od osoby, która ma dodatkowe uprawnienia.
Pan Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej poprosił o odczytanie projektu uchwały, żeby każdy radny się z tym zapoznał.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Projekt uchwały już został odczytany. Czytałem już go dwa razy. Podstawowym celem tej uchwały jest to, że Burmistrz, jeśli zostanie zatrudniona jakaś osoba będzie mógł wyasygnować z budżetu i tej osobie zapłacić pieniądze.
Pan Stanisław Barna: Ja mam pytanie do Pana Burmistrza, czy Pan Burmistrz się zgadza na tą osobę, bo może tak jest i nie będzie dyskusji.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Proszę Państwa, jeśli my podejmiemy tą uchwałę to Burmistrz musi ją wykonać. Podejmując tą uchwałę nic nie mówimy o osobie tylko o środkach finansowych i weźcie to pod uwagę. Kwestia osoby to kwestia dogadania się pomiędzy Komisją Rewizyjną a Panem Burmistrzem. Burmistrz nie wypowiada się, co do kandydatury zaproponowanej przez Komisję a być może zaproponuje inną kandydaturę, która również będzie mogła spełnić tę rolę. Tak, że na razie głosujmy nad tym, nad czym mamy głosować, czyli zobowiązanie Burmistrza do wyasygnowania środków na ten cel i to powinno być głównym tematem dzisiejszej dyskusji. Zapytał następnie, czy są jakieś uwagi do przedstawionego projektu uchwały, którego treść odczytał.
Pan Józef Romanowski: Na tą sumę, którą powiedziałem.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Nie wiemy, na jaką sumę, środków budżetowych. Nie możemy określić w tej chwili sumy, bo nie wiemy za ile ktoś wykona to zadanie, bo jeżeli będzie fachowiec, który zrobi to za 2 tys. zł. albo za 1 tys. zł. Chodzi o to, żeby Burmistrz miał prawo tą kwotę wyasygnować.
Pan Juszczyk Mieczysław zwrócił uwagę na fakt, że inni chcieli więcej za to zadanie a teraz jest blokowanie tej osoby.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Momencik. Albo my się nie rozumiemy albo się nie chcemy zrozumieć. W projekcie uchwały mówimy o upoważnieniu Burmistrza do wydatkowania środków z budżetu na ten cel. Nie mówimy, komu i nie mówimy za ile.
Pan Grzegorz Adamiak: Panie Przewodniczący. Wysoka Rado. Projekt tej uchwały został zaopiniowany przez radcę prawnego w takim brzmieniu, w jakim Pan Przewodniczący przeczytał. Nie dotyczyło to i nie ma w treści tej uchwały wskazania osoby imiennie jak i wysokości kwoty. Ten projekt uchwały w takim brzmieniu, jakim jest, jest projektem zamkniętym i my nie możemy ingerować. Jeżeli zmienimy projekt to powinien on. ponownie trafić do radcy prawnego. Teraz zastanówmy się nad tym, czy chcemy tego czy nie. Jeżeli nie, to przystępujemy do głosowania nad projektem uchwały.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej:, Ale przed chwilą Panie Radny właśnie ja o tym powiedziałem, dlatego pytam się jeszcze po raz ostatni, czy macie Państwo jakieś uwagi do proponowanego projektu uchwały. Jeżeli nie, to poddajemy go pod głosowanie.
Pan Józef Romanowski: Ja jeszcze będę stał przy swoim. Panie Przewodniczący ciągle o tym mówimy. Kompetencją Komisji Rewizyjnej jest wybór osoby, która pomoże w stwierdzeniu zgodności przedmiotu kontroli. I teraz jak Pan stawia nas, w jakiej sytuacji? Jednego Pana zaproponowaliśmy, który się zgodził i to nie jest duża suma. I teraz, co, Burmistrz powie, że 250 zł. to dla niego za dużo to Komisja niech sobie szuka pięciu następnych. Może ktoś za 100 zł. zrobi. A może będzie tak, że to Burmistrz sobie wreszcie wybierze tak jak powiedziałem organ kontrolowany wybierze sobie kontrolującego.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Mam inne zdanie na ten temat, bo jeśli Pan dobrze zna Statut, to Statut tylko do tego Komisję zobowiązuje, więcej do niczego.
Pan Józef Romanowski: To jak Pan stawia nas, w jakiej sytuacji?
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Nie ma i proszę ustalić sobie wewnątrz komisji czy tak, czy tak.
Pan Józef Romanowski: Już ustaliliśmy.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Rada ma tylko podjąć uchwałę odnośnie środków finansowych. To wszystko.
Pan Józef Romanowski: To znaczy, że Burmistrz nie ma prawa oponowania w tym momencie, tak? Tak to rozumiemy. Zgłaszamy kandydaturę i Burmistrz musi podpisać umowę.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Rozmawiamy w tej chwili o środkach finansowych na zatrudnienie osoby. Proszę o tym rozmawiać a nie o kandydaturze. O kandydaturze to będzie rozmawiała Komisja z Burmistrzem a może padnie taka kandydatura, która zadowoli obie strony.
Uważam, że dalsza dyskusja nad tym jest zbyteczna. Zaczynamy się powtarzać. Jeszcze raz mówię. Rozmawiamy o środkach finansowych, które można wydać na zatrudnienie tej osoby, o niczym więcej. O kandydatach nie rozmawiamy, bo to nie jest tematem uchwały. W związku z powyższym po raz ostatni zapytuję, czy macie Państwo jakieś uwagi do tego projektu uchwały? Uwag nie zgłoszono.
Wobec powyższego projekt uchwały poddano pod głosowanie. W wyniku głosowania uchwałę w sprawie zobowiązania Burmistrza Recza do zawarcia umowy w imieniu Gminy Recz na wypłatę środków budżetowych za dokonanie oceny jakości prac przeprowadzonego w 2004r. remontu dachu na budynku socjalnym - Suliborek 5.
przyjęto większością głosów ( 12 za, 2 wstrzymujących się), którą zarejestrowano pod Nr XXVI/166/05 i stanowi załącznik do niniejszego protokółu.

AD. 11.

Odpowiedzi na interpelacje, wolne wnioski i zapytania.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza kolejno odpowiadał następująco:
- dzisiaj były zgłaszane wnioski w sprawie wycinki brzóz itd. i Pan Radny Romanowski mówił o jakimś wniosku grupy mieszkańców. Ja sprawdzę ten wniosek i dam odpowiedź na piśmie.
Pan Józef Romanowski przepraszając, że wchodzi w słowo. Panie Burmistrzu Pan zna to pismo, bo w tym piśmie były dwa punkty brzozy i jednocześnie skarpa na ulicy Murarskiej i Pan tam wydał już polecenie a o brzozach nie. Dlatego zna Pan to pismo, dlaczego Pan znowu mówi, że Pan pisma nie zna.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza:, Jeśli chodzi o wycinki drzew w naszej gminie zajmuje się Pan inspektor Hejza. Tak, że Pan Radny otrzyma odpowiedź pisemną w tej sprawie.
- w sprawie pisma, które złożył na ręce Pana Przewodniczącego były pracownik Urzędu Miejskiego i ja się bardzo cieszę, że ten problem został tu postawiony, że jednak ta sprawa może być omówiona na sesji przeze mnie. Chodzi o to, że to pismo i pytanie było takie, dlaczego Pan Burmistrz oszukuje. W tym piśmie są fakty, którym Pan Burmistrz zaprzeczył. Oczywiście zgodnie z protokołem ja odpowiem pisemnie na to zapytania i również poinformuję Szanowną Radę, co w tej sprawie. Natomiast muszę powiedzieć, że zapoznawałem się z tym pismem Pana Tadeusza Stangiłowskiego. Chcę powiedzieć tak, że nigdy nie mówiłem, że nie ubiegam się o kupno mieszkania. Ubiegam się już od wielu lat. Jeśli znajdzie się taka procedura, w której będę mógł to mieszkanie, którego jestem najemcą kupić, to kupię to mieszkanie. Jeśli nie, to nie. Tyle mam w tej sprawie do powiedzenia. Pragnę poinformować wszystkich, ponieważ nasza wiedza o sprzedaży nieruchomości może być niewystarczająca, ponieważ, na co dzień nie wszyscy zajmują się tymi sprawami. Prawdą jest, że nieruchomość ta, w której ja dzisiaj zamieszkuję jest własnością Miejsko- Gminnego Ośrodka Kultury w Reczu. Zgodnie z ustawą o nieruchomościach ja uważam, że w tej sytuacji jest to nie zła, korzystna dla mnie sytuacja, dlaczego? Dlatego, że jeśli to byłoby mieszkanie własnością gminy i to mieszkanie byłoby w zarządzie gminnej jednostki budżetowej, to nie ma takiej procedury, w której ja mógłbym ubiegać się o kupno tego mieszkania. Natomiast w tej sytuacji, kiedy to inny podmiot, czyli instytucja kultury jest właścicielem prawnym takiej nieruchomości, jest taka możliwość. Ja od kilku miesięcy w ogóle się tą sprawą nie zajmuję, ponieważ są pilniejsze sprawy związane z funkcjonowaniem naszego samorządu, przygotowanie dokumentacji, przygotowanie projektu budżetu. Ale jeśli uporządkujemy już te sprawy to wrócę do tej sprawy i zapoznam się z możliwościami. Jak również nowelizacja tej ustawy o nieruchomościach z sierpnia ub. roku daje taką możliwość, że nieruchomość lokalowa mogłaby również być sprzedawana z bonifikatą przez jednostki, które są jednostkami gminnymi. Zobaczymy, jaka jest sytuacja i pewnie, i ja nawet bym się cieszył gdyby, ja z resztą mówiłem na którejś z sesji, powtarzam to, co już kiedyś mówiłem. Ja sobie odszukam ten protokół, bo też chciałbym sprawdzić, czy to jest tak jak powiedział Pan Romanowski w sprawie tego oszukiwania itd. Tam również mówiłem, że cieszę się bardzo i nawet chciałbym żeby móc tą procedurę zakupu tego mieszkania, którego jestem najemcą móc uruchomić, to jeszcze chciałbym żeby cały ten proces, cała ta procedura była sprawą publiczną, ponieważ jestem osobą publiczną i żeby nawet Komisja Rewizyjna kontrolowała cały przebieg czy nawet już po całym przeprowadzeniu procedury. I tyle jeśli chodzi o tę sprawę w dniu dzisiejszym, bo tak jak powiedziałem od dobrych kilku miesięcy w ogóle przestałem się tym zajmować.
- Wpłynął protokół Komisji Komunalnej w sprawie budynku Kolejowa 50 i tam jakieś zawarte są wnioski. Wczoraj podpisałem postanowienie, w którym kieruję sprawę zgodnie z właściwością do Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Kolejność jest następująca. Gospodarką mieszkaniową w imieniu gminy zajmuje się uprawniony i powołany do tego podmiot, jakim jest Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. I to on dysponuje środkami przeznaczonymi na remonty lokali mieszkalnych. Te środki są w takiej wysokości, jakie są, jakie wpływają z czynszu to fakt. Nasz zarządca lokalami ma obowiązek mieć jakiś plan remontów, mieć jakieś zaplanowane środki na przeprowadzanie tych remontów bieżących. I jeśli, być może jest taka sytuacja, że ma zaplanowane środki akurat na te lokale. Jeśli nie to być może przedstawi informację, dlaczego nie ma i jaka jest tego przyczyna, być może zawnioskuje o dodatkowe środki do budżetu gminy a my rozpatrzymy czy tego rodzaju dotacja jest w ogóle możliwa pod względem prawnym do udzielenia i wtedy jak to rozpatrzy albo będzie protest mieszkańców, bo będzie to niezgodne z oczekiwaniami, to wtedy ja będę się zajmował tymi sprawami, kiedy będę pewien, że podmiot, który się tym zajmował uznał, że potrzebuje środków. Ja oczywiście tych środków nie znajdę i skieruję sprawę na sesję Rady Miejskiej i będziemy szukać.
- I jeszcze jeden punkt, czy wszystkie wnioski zostaną rozpatrzone na sesji marcowo-lutowej?- zapytał Pan Radny Tadeusz Robaczek. Pan Radny wybaczy, ale nie odpowiem na to pytanie, ponieważ wielokrotnie na ten temat mówiłem, powtarzałem i to po prostu nie wiem jak z tymi informacjami docierać do Państwa. Staram się i robię wszystko, co w mojej mocy.
- Tablica w stronę Lubieniowa, kiedy zostanie umocowana. No tutaj to jest proszę Państwa muszę powiedzieć kuriozum . To mnie rozbawiło to, co powiedział Pan Radny Juszczyk. Muszę powiedzieć, że kilka miesięcy się tą sprawą zajmuję. Ja poprosiłem Pana inspektora, by ten znak umocował, bo jak wiatrak hula ten znak. Pracownik został wysłany z byłej naszej grupy remontowo-budowlanej. Kiedyś tam przejeżdżałem patrzę znak stoi, jest wszystko w porządku. Po jakimś czasie któryś z Panów Radnych ponownie zapytał, co z tym znakiem? Pojechałem na to miejsce i co się okazało. Okazało się, że pracownik, który to mocował nawtykał różnych gałęzi, że przez chwilę ten znak był umocowany. To jest człowiek naszej gminy. To jest osoba, która pracuje przy różnych pracach, remontach na terenie naszej gminy. Mało tego również sam radny pojechał tam. Pojechałem do Prezesa Komunalnika i przedstawiłem problem i zaleciłem, żeby na ściśle przykręcić tę obejmę na rurę, żeby nie było możliwości. Prezes posłał tam człowieka i wiem na pewno, bo byłem tam osobiście sprawdzić. Patrzę jest obejma, ale ja to bym zupełnie inaczej zrobił. Patrzę jest solidnie i jest wszystko w porządku. Ale kiedy dzisiaj znowu słyszę to samo, to Państwo wybaczcie. Jest to zadanie powiatowe. Jest to przy drodze powiatowej. Muszę powiedzieć, że nie będę już zlecał nikomu z naszej gminy, bo nie biorę za to odpowiedzialności jako Burmistrz. Ja po prostu pojadę do Starosty i poproszę go o to, żeby przysłał tu ekipę i żeby to zrobił.
Pan Krzysztof Cymerman Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej:, Jeśli nie przyjedzie w przeciągu tych paru dni ekipa z powiatu to zobowiązuję się, że wyciągnę ten znak i u siebie w zakładzie przyspawam na stałe i w montuję.
Pan Józef Romanowski: Jeszcze do Pana Burmistrza, bo na dwa pytania, chociaż dotyczą tej samej materii to nie odpowiedział. Mianowicie mieszkaniec zgłaszał to pismo i pisał do wiadomości Rada Miejska, Komisja Rewizyjna i Dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i do dnia dzisiejszego takie pismo nie zostało przekazane. No to jest jakaś niedbałość urzędnicza, co prawda. Drugie pytanie Panie Burmistrzu, czy do tej pory Pan wydał stosowną decyzję zgodnie z art. 202, która jakby już w sprawie objęcia przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury praw własności na budynku i praw wieczystego użytkowania na gruncie, bo Pan mówi, że nie zna sprawy, ale 13 stycznia no to jest jeden dzień jak rok temu jest opinia prawna i ta pani prawnik pisze, jaka jest droga urzędowa, jeśli chodzi o kupno mieszkania. I tutaj właśnie mówi, że jest to własność Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury a później są następne kroki. I do dnia dzisiejszego jest to rok czasu pytam się Pana, czy wydał Pan stosowną decyzję w tej sprawie.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Dziękuję Panu Radnemu za przypomnienie tego pytania, bo rzeczywiście sobie nie zanotowałem. Zacznę od drugiego pytania. Ja to jeszcze sprawdzę. Ale jakby Pan Radny lepiej się przygotował do dzisiejszego spotkania to by przeczytał w ustawie o nieruchomościach, że ten obiekt był oddany w zarząd w roku 1989 i z mocy prawa na mocy ustawy o prowadzeniu działalności kulturalnej staje się własnością Domu Kultury. Więcej nie ma potrzeby wydawania żadnych decyzji w tej sprawie, ale ja to jeszcze raz sprawdzę i odpowiem Panu Radnemu na piśmie.
Natomiast, jeśli chodzi o pismo, które zostało przekazane przez byłego pracownika to to pismo było skierowane do Rady Miejskiej w Reczu i otrzymuje Dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, Komisja Rewizyjna i nie wiem, bo ja dostałem do wiadomości od Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej i nie rozumiem, co ja jeszcze w tej sprawie mam zrobić.
Pan Józef Romanowski: Dlaczego Pan Dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Reczu nie otrzymał tego pisma?
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza:, Ale przecież to nie ja wysyłałem tylko ten Pan Stangiłowski.
Pan Józef Romanowski:, Ale przyniósł tutaj do Urzędu ten Pan i po prostu uzyskał pieczątkę i dalsza procedura należy do Urzędu.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Panie Burmistrzu i Panie Radny. Padła tutaj deklaracja od Pana Burmistrza, że temat zostanie rozpatrzony i zostanie udzielona odpowiedź na piśmie. Mam nadzieję, że Rada Miejska również w tym temacie uzyska odpowiedź. Na tym kończę tę dyskusję na ten temat, bo ten temat się powtarza już od dłuższego czasu.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza:, Jeśli ktoś, jeśli jest autorem jakiegoś pisma i pisze, że podaje do wiadomości przesyła do różnych instytucji i to on to robi. Ja gdybym wiedział, że on zapomniał wysłać do Pana Dyrektora M/G OK. to oczywiście bym to uczynił, ale nikt mnie o tym nie powiadomił, bo to jest pismo wystosowane przez tego Pana i skierował je do Rady, do Komisji Rewizyjnej i do M/GOK. A ja dostałem od Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej kopię tego pisma po to, żebym mógł się z nim zapoznać.
Pan Józef Romanowski:, Czyli równie dobrze Pan Stangiłowski powinien Komisji Rewizyjnej przynieść, tak? Tak z tego wynika?
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: tak powinien.
Pan Józef Romanowski: Komisja Rewizyjna uzyskała dostęp do materiału.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Panowie padła deklaracja ze strony Burmistrza i będzie odpowiedź na piśmie. Rada zapozna się z tym stanowiskiem i podejmie decyzję w tej sprawie.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Trzy wnioski Pani Sołtys z Suliborza. Zapoznam się z tym tematem i udzielę odpowiedzi na piśmie.
Pan Grzegorz Adamiak: Panie Przewodniczący. Wysoka Rado. Jeszcze będąc kilka godzin temu Przewodniczącym Rady Miejskiej poprosiłem Pana Jana Żurawskiego żeby pozostał do końca na dzisiejszej sesji i odpowiedział na pytanie w formie nawet prośby dotyczącej przyzwolenia na przejście kanalizacji przez działkę, która jest Pana własnością.
Pan Jan Żurawski: Jest taka sytuacja. Gmina coś ode mnie chce to znaczy Pan Burmistrz i w takiej sytuacji dostałem od Pana pismo i żadnej propozycji nie dostałem w negocjowaniu, jeśli chodzi o tą moją działkę i żądam trochę kultury ze strony gminy żeby mnie gmina zaprosiła na rozmowę i próbowała ze mną po prostu negocjować. I sprawę zostawiam otwartą, bo do tej pory oprócz Pana pisma żadnej reakcji nie było ze strony gminy, od Pana Burmistrza. Dziękuję i jestem ciekawy, jaką propozycję dostanę ze strony Burmistrza.
Pan Tadeusz Robaczek: Mam pytanie do obiegu tych wniosków. Ustalmy raz na zawsze, jeżeli ja składam wniosek w tym biurze obsługi interesanta i to są dwa przykłady ostatnio. Są one kierowane do Pana Burmistrza i tam pisze do wiadomości Rada Miejska i tam już ta Pani musi przekierować, która obsługuje czy odwrotnie Burmistrz, do Rady Miejskiej itd. Tak nie jest. W pismach przychodzących do Rady Miejskiej nie ma. Albo ustalmy, że ja niosę wtedy w dwa miejsca do Burmistrza, czyli zostawiam w sekretariacie i drugie do biura Rady. A tak to wychodzi, że do wiadomości, ja wiem, o co chodzi to jedno to faktycznie powinien Pan Stangiłowski wysłać do M/GOK. Ale jeżeli ja składam tu, to nie powinno być żadnej dyskusji
że to dalej idzie w dwa miejsca cała ta procedura. Są dwa pisma, które nie trafiły do informacji do Rady Miejskiej i tylko o to chodzi. Tylko taki wniosek jest na przyszłość i nic więcej.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Proszę Państwa mi się wydaje, że na ten temat, może nie związanego bezpośrednio z tym pismem, ale sprawy, która w tym piśmie jest poruszana, szeroko dzisiaj mówiliśmy. Jeżeli jakieś wystąpiły nieprawidłowości w sprawie kierowania pisma, to mam nadzieję, że Burmistrz tym tematem się zajmie i poinformuje tego pracownika, w jaki sposób ma postępować żeby było prawidłowo.
Pan Zbigniew Ligus Burmistrz Recza: Jest to czysto porządkowa sprawa, która nam usprawni. być może w przyszłości pracę. Jeśli chodzi o tę kwestię, którą porusza Pan Robaczek, to moim zdaniem należy postąpić następująco. Należy sporządzić takie pismo zaadresować, sporządzić również kopię dla tych, kto otrzymuje, przekreślić głównego adresata. Będą dwa egzemplarze i te pisma, nie trzeba tu kupować znaczków, jeśli to jest załatwiane przez nas i one wtedy będą skierowane w odpowiednie miejsca. Natomiast Ta Pani, która przyjęła to pismo postąpiła właściwie i tak będzie zawsze postępowała. Jeśli jest pismo skierowane do Rady Miejskiej i tam pisze, kto otrzymuje, to ona kieruje do głównego adresata, bo otrzymuje jedno pismo. Natomiast się może zdarzyć, że ktoś, kto to to pismo pisze ma trudności ze zrobieniem kopii, to wystarczy tylko powiedzieć i ta pani z biura obsługi interesanta skieruje do sekretarki w sprawie zrobienia ksera i wtedy złoży dwa pisma i będą dostarczone zgodnie z intencją wnioskodawcy. Dlatego proszę, żeby tak postępować.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: dziękujemy za instrukcje w tym temacie.
Pan Barna Stanisław: Ja mam wniosek, który chciałem złożyć i taką informację.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Panie Radny, ale wnioski to już składaliśmy.
Pan Barna Stanisław: No dobrze, ale to wynikło w czasie obrad. Panie Burmistrzu. Panie Przewodniczący. Szanowni Radni. Dziś w trakcie obrad dzisiejszej sesji dowiedziałem się, że Pan Andrzej Stekiel składa rezygnację z prowadzenia klubu sportowego w Lubieniowie. Jeden z powodów tej rezygnacji jest za mały budżet na 2005 rok. Pan Andrzej Stekiel może coś doda do tego. Jestem wnioskodawcą o zwiększenie środków dla klubu w Lubieniowie o 3.000 zł. Dlatego jeszcze raz wnioskuję o dodanie tej kwoty przez Państwa radnych, ponieważ śmiem twierdzić, że nikt nie prowadzi tego lepiej i tracimy w następnej miejscowości następny klub sportowy. Myślę, że do tego wniosku jeszcze dopowie Pan Andrzej Stekiel .
Pan Stekiel Andrzej Prezes WKS ,,Sparta” w Lubieniowie: Panie Przewodniczący. Wysoka Rado. Przede wszystkim przyszły takie wymogi, że ten Klub uśmiercą. Wymagana jest: toaleta, wodę bieżącą, boksy dla zawodników rezerwowych. Badania lekarskie może wykonać tylko specjalistyczny lekarz, które kosztują 30 zł. od zawodnika ( 40 zawodników x 30 zł.). Sam już z uwagi na stan zdrowia i na wiek nie daję rady tego wszystkiego prowadzić.
Pan Matczak Edmund: Popiera wniosek o zwiększenie środków dla WKS w Lubieniowie. Informował, że podczas Komisji ds. Budżetu, Rolnictwa i Rozwoju Gospodarczego padł wniosek i został przyjęty przez komisję w sprawie zwiększenia budżetu WKS Lubieniów o 3.000 zł. Zgłosiliśmy też szereg innych wniosków, które zostały przekazane. Są to wnioski daleko idące.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Chcę Państwu zwrócić uwagę, że od początku sesji dzisiaj mówiliśmy, że te wszystkie wnioski, które padły w trakcie będą rozpatrywane na sesji lutowo-marcowej. Żebyście Państwo dokładnie słuchali, to, po co te pytania w tej chwili zadajecie? Kiedy będziemy dyskutowali o wnioskach to wtedy będziemy wiedzieli, co, komu i ile. Niepotrzebna dyskusja się wytwarza. Przecież mówiliśmy na początku, że tego typu wnioski będą rozpatrywane na sesji lutowo-marcowej. Było mówione?
Pan Stanisław Barna: Ale nie było mówione, że Pan Andrzej Stekiel rezygnuje. Chodzi o tego człowieka, który się tym zajmuje i poświęca naprawdę bardzo dużo pracy a ja jestem sąsiadem praktycznie i widzę, że nikt więcej czasu by nie poświęcił temu klubowi i dzieciom lubieniowskim za symboliczną złotówkę, wszystko robi społecznie.
Dlatego mówię, że problem powstał na przerwie.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Jest wniosek Klubu i Komisji o zwiększenie dofinansowania? Jest.
Pan Barna Stanisław:, Ale nie został przegłosowany.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Wniosek ten będzie przegłosowany na sesji lutowo-marcowej.
Zanim zamkniemy porządek obrad sesji to ja mam dokładnie trzy zdania. Chciałem przypomnieć Komisji Rewizyjnej, że do 31 stycznia należy złożyć plan pracy Komisji Rewizyjnej na 2005 rok. Ta sama uwaga dotyczy pozostałych Komisji, które muszą przygotować propozycje planów pracy komisji na 2005 r. Nie umiem w tej chwili powiedzieć, kiedy zorganizujemy sesję, ale na pewno pod koniec lutego, albo na początku marca. Prosiłbym, aby do tego czasu te tematy komisje przygotowały na swoich posiedzeniach i przedstawiły na sesji propozycje do planów pracy.
Pan Grzelak Leon: Też problem wyniknął w czasie przerwy. Zgłosił się do mnie jeden z mieszkańców Sokolińca, że jest problem zastraszania dzieci w Gimnazjum, że jego dzieci boją się chodzić do szkoły. Problem jest ważki. Nie ma na sesji Państwa dyrektorów szkół, żebym mógł się zapytać. Najgorszy jest problem, kiedy oczekują na autobus. Wtedy jest brak tej opieki i mówi się do nich,, wyskocz ze złotówki”, noszą bandaże, noże nawet. Nie czekajmy aż się coś stanie. Chciałbym wiedzieć, czy któryś z dyrektorów zgłosił się do Burmistrza z tym problemem, bo to jest problem ważki. Nie czekajmy aż się coś stanie. Nie wiem, czy to może kwestia monitoringu czy ochroniarzy.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Tak na marginesie tego wystąpienia Pana Leona Grzelaka to ja mam takie pytanie do Państwa Radnych. Skoro zapraszamy dyrektorów jednostek na te spotkania a się okazuje, że są ważne tematy chociażby ten, który przed chwilą był poruszony to dziwię się, dlaczego dyrektorów nie ma. Przecież to są jeszcze ich godziny pracy. Mam wniosek Panie Burmistrzu w związku z tym, żeby jednak tych kierowników zdyscyplinować żeby jednak brali udział w sesjach, bo są problemy z udzielaniem odpowiedzi i w tej chwili nie wiemy, o co chodzi.
Pan Piotr Bohdziewicz Zastępca Burmistrza Recza odpowiadał, że problem pojawił się w piątek i nie czekaliśmy. Wczoraj (11.01.br.) było zorganizowane spotkanie ze wszystkimi dyrektorami szkół, uczestniczyła pani ze szkoły odpowiedzialna za przewozy i również policja. Ustaliliśmy, co będziemy robić w przypadkach, gdy pojawią się jakiekolwiek sygnały w sprawie bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Ten pan, który wywołał ten problem powiadomił również trzy instytucje: Burmistrza, szkołę i policję.
Pan Grzelak Leon: Ten pan powiedział, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji żeby jego dziecko w ogóle bało się chodzić do szkoły.
Pan Kowalewski Dariusz: ja chciałbym w tej sprawie zabrać głos. Nie chodzi mi o konkretną sprawę, ale z wypowiedzi Pana Radnego może wynikać, że w szkole dzieje się bardzo źle, że są wymuszenia itd., Jeżeli mamy jakikolwiek sygnał to uwierzcie Państwo, że reakcja jest natychmiastowa i reakcja jest najczęściej bardzo skuteczna. Eliminujemy takie zachowania natychmiast i bierze w tym udział: rodzice, policja, pedagog szkolny, kurator sądowy.
Z takimi sprawami najlepiej udać się do szkoły, porozmawiać z dyrektorem niż trzymać to gdzieś i żeby to dopiero na sesji wypływało.
Pan Juszczyk Mieczysław: Panie Kowalewski Pan jest nauczycielem w Gimnazjum. Młodzież z Nętkowa, która chodzi do Gimnazjum, ile ona ma lekcji, bo 10 czy 11 już wszyscy stoją i widzę Nętkowo już czeka. Jest jeszcze jedna sprawa. Żadna dyrekcja nie wystąpiła do rodziców. Dziecko się wałęsa po Reczu to przecież to idzie zawiadomić rodzica o tym i zmusić go żeby przyszedł i zdyscyplinował swoje dziecko.
Pan Kowalewski Dariusz: Nieraz dwoje rodziców mają problem by upilnować jedno swoje dziecko. U nas w szkole kilkunastu uczniów przypada na jednego nauczyciela. My nie jesteśmy w stanie przypilnować, którędy ten uczeń akurat ucieknie z tej szkoły i nikt z nauczycieli nie będzie ze siebie robił pośmiewiska i ganiał uczniów po całym Reczu. Są wyciągane konsekwencje w stosunku do uczniów, którzy notorycznie to robią, ale my ani szkoła nie mamy żadnych narzędzi poza tym, że możemy obniżyć stopień z zachowania, z czego oni się śmieją. Powiadamiamy policję. Możemy zorganizować posiedzenie Komisji Oświaty poszerzone o dyrektorów szkół, pedagogów szkól, o policję.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Momencik. Ale przed chwilą słyszeliśmy, że takie spotkanie się odbyło to, po co dublować te spotkania. Pewno, że to nie jest proste.
Pan Józef Romanowski: To nie jest tak, że żaden nauczyciel nie wyszedł, bo Pan tak mówił. Naprawdę Gimnazjum posiada młodzież starszą, prawie dorosłą a więc tam problemy będą większe niż w szkole podstawowej i tak samo może powiem dowcipnie niż w przedszkolu nawet. Placówka naprawdę wszystko robi. Nawet jak ucieka nam z lekcji dzwonimy na policję, ale policja nie zawsze w tym momencie jest, bo ma swoje obowiązki inne, są zgłoszenia. Wszystkie kroki podejmujemy i nie jesteśmy w stanie tego objąć. I tak jak powiedział mój przedmówca Pan Dariusz Kowalewski my nie mamy obowiązku biegać po mieście za jednym uczniem a zostawiamy w tym czasie całą klasę itd.
Wszystkie działania są podejmowane. Przede wszystkim w niektórych rodzinach należałoby rodziców edukować.
Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej: Proszę Państwa przede wszystkim przypominam o planach pracy komisji, Komisji Rewizyjnej.
Na koniec chciałbym podziękować Panu Grzegorzowie Adamiakowi za dobra współpracę.

W związku z wyczerpaniem porządku obrad Pan Ryszard Dobrzaniecki Przewodniczący Rady Miejskiej zamknął obrady XXVI sesji Rady Miejskiej.
Obrady zamknięto o godz. 15.

Na tym protokół zakończono.

Protokołowała:

Podinspektor
Krystyna Samonek
 

Metadane - wyciąg z rejestru zmian

Akcja Osoba Data
Dodanie dokumentu: Paweł Kozina 21-02-2005 10:52
Osoba, która wytworzyła informację lub odpowiada za treść informacji: 01-01-2012
Ostatnia aktualizacja: Grzegorz Robaczek 17-02-2012 11:17